protest restauratorow

i

Autor: Patrycja Nawrocka

Protest wrocławskich restauratorów. Rząd zamyka restauracje na dwa tygodnie! WIDEO

2020-10-23 13:45

Domagają się zniesienia składek ZUS i postojowego dla pracowników, ale przede wszystkim pomocy dla siebie - właścicieli restauracji, kawiarni, pubów i barów. Na wrocławskim rynku w południe stanęły dziesiątki pustych krzeseł​ na znak protestu przeciwko zamknięciu gastronomii. Restauratorzy rozkładali ręce, mówiąc: "nie przetrwamy, domagamy się pomocy!". Zobacz relację z protestu wrocławskich restauratorów.

"Martwe Krzesła" jako instalacja artystyczna stanęły na wrocławskim rynku równo w południe. Umieścili je tam właściciele lokali gastronomicznych z Wrocławia, którzy załamali się po decyzji rządu, że od soboty 24 października jedzenie można sprzedawać tylko na wynos. Protest jest efektem kilkumiesięcznego dołu finansowego w gastronomii.

- Jesteśmy w beznadziejnej sytuacji, dlatego nie nazywamy już naszego protestu pustymi krzesłami, lecz martwymi krzesłami, bo po prostu to jest dla nas koniec. My, restauratorzy, potrzebujemy teraz pomocy, bo przy takich obrotach dziennych jak ja mam 200, 300 zł dziennie to przepraszam bardzo, ale nic nie dadzą mi żadne systemy dla pracowników - mówi Zbigniew Dobek ze Stowarzyszenia Nasz Rynek.

- Ja już nie mam siły! Jestem zmęczony ciągłym ratowaniem gastronomii. Co mam zrobić z tym mięsem i innymi produktami? Nie wiem, co teraz zrobię - dodaje Jacek Boniecki z Restauracji Wrocławskiej.

Leszek Wójcik, który od 25 lat prowadzi restaurację "la Scalę", załamuje ręce:

- Będę musiał zwolnić 15 pracowników. Z ciężkim sercem to mówię, ale chyba zamknę lokal. Wynos? To jest jedna setna obrotu.

Protest restauratorów "Martwe krzesła" na Wrocławskim rynku
Posłuchaj w jakiej sytuacji są teraz wrocławscy restauratorzy w materiale Patrycji Nawrockiej:
Sonda
Co sądzisz o zamknięciu restauracji?
Koronawirus instrukcja postępowania