Gałęzie i owoce z drzewa sąsiada na twojej działce. Do kogo należą? Co można z nimi zrobić?

i

Autor: pixabay.com

Spory sąsiedzkie

Gałęzie i owoce z drzewa sąsiada na twojej działce. Do kogo należą? Co można z nimi zrobić?

2023-06-05 15:01

"Jak dobrze mieć sąsiada" - głosi tekst słynnej piosenki Alibabek. Taki to zawsze się uśmiechnie, zagada czy pożyczy masło. Lepiej żyć z nim w zgodzie, bo nigdy nie wiadomo co stanie na przeszkodzie. A taką może być chociażby spór o drzewo i znajdujące się na nim owoce - zarówno na posesji, jak i ogródku działkowym.

Spory sąsiedzkie do łatwych nie należą. Jednym z najbardziej znanych i zabawnie przedstawiony jest chociażby ten ze słynnego filmu "Sami swoi". Kargul i Pawlak zacięcie kłócili się, która część działki jest czyja i do kogo należy płot. To nie jest tylko wyobraźnia reżysera kultowej produkcji. Bardzo często właśnie tego typu z pozoru błahe sprawy mogą przerodzić się w mocny konflikt, który finał znajduje nawet w sądzie. W okresie działkowym może dojść do nieporozumienia między sąsiadami, do kogo należą gałęzie z drzewa, jeżeli spadną na sąsiednią działkę lub na nią wchodzą, a także owoce.

Gałęzie z drzewa wchodzą na sąsiednią działkę. Co w takiej sytuacji?

Co do zasady, jeśli chodzi o wycinkę całego drzewa i krzewu z terenu nieruchomości lub jej części - może ona nastąpić po uzyskaniu zezwolenia wydanego na wniosek posiadacza nieruchomości – i to za zgodą właściciela tej nieruchomości. Na wycinkę nie potrzeba zezwolenia, jeśli chodzi o drzewa lub krzewy, które rosną na nieruchomościach osób fizycznych i są usuwane na cele niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Zupełnie inaczej jest w przypadku niesfornych gałęzi. Na podstawie art. 150 k.c. jeżeli wchodzą one na sąsiednią działkę, właściciel tejże działki ma prawo się ich pozbyć.

Zanim jednak usuniemy gałęzie, najpierw mamy obowiązek powiadomić sąsiada o naszych zamiarach. Musimy dać mu czas, aby spróbował zrobić to sam. Jeżeli tak się nie stanie - wtedy możemy zrobić to, co planowaliśmy początkowo.

Co z owocami? Kiedy owoce można zjeść z sąsiedniego drzewa?

Art. 150 kodeksu cywilnego zawiera też wzmiankę o owocach sąsiedniego drzewa. Wprost powiedziane jest, że przepis daje właścicielowi działki możliwość obcięcia korzeni, gałęzi a nawet owoców, które zwieszają się z sąsiedniego gruntu na jego posesję. A co, jeśli owoce są na sąsiedniej działce, a gałęzie na których rosną, nie pchają się na naszą działkę? Czy wtedy możemy zerwać sobie np. jabłko? Absolutnie nie. Jest to kradzież. Dopóki owoce nie spadną na nasz teren, nie należą do nas. Jeżeli jednak pojawią się na naszym ogródku działkowym, możemy się śmiało nimi rozkoszować.

Ogródek działkowy