Spuszczanie wody ze stawów po zakończonych odłowach mają pomóc w dalszym natlenianiu rzeki

i

Autor: Damian Żuber / Stawy Milickie Spuszczanie wody ze stawów po zakończonych odłowach mają pomóc w dalszym natlenianiu rzeki

Barycz oczyszcza się siłą Stawów Milickich. Winnych zanieczyszczenia brak

2020-09-17 14:29

Sytuacja na Baryczy opanowana. Po czerwcowym zanieczyszczeniu rzeki woda stale się oczyszcza. Pomaga w tym m.in. spółka Stawy Milickie, która najpierw natleniała wodę przy użyciu pomp, a teraz dopuszcza czystą wodę ze stawów w ramach odłowów ryb.

Przypomnijmy, że do skażenia Baryczy doszło w czerwcu. Jednym z elementów poprawy sytuacji było natlenianie wody dzięki dwóm pompom ustawionym na rzece. Zakup przez Stawy Milickie został sfinansowany ze środków Urzędu Marszałkowskiego.

Uruchomienie pomp i natlenianie wody pomogło poprawić sytuację rzeki.

- Badania tlenowe wykazały stabilizację, jeśli chodzi o zawartość tlenu w wodzie. W tej chwili część stawów już odłowiliśmy. Kontrole przeprowadzone przez ichtiopatologa nie wykazały żadnych anomalii, ryba była w bardzo dobrej kondycji - mówi Kamil Nowacki, dyrektor ds. produkcji w spółce Stawy Milickie.

Wyniki badań ryb wskazują, że zanieczyszczenie nie zaszkodziło stawom. Podobnie jak chronionym gatunkom zwierząt żyjącym w Dolinie Baryczy.

- W trakcie oględzin prowadzonych w obrębie Baryczy nie obserwowano martwych gatunków zwierząt objętych ochroną gatunkową, w tym nie stwierdzono szkody w gatunkach ptaków - dodaje Katarzyna Łapińska z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu.

Niestety w rzece padły setki ryb, a do dziś nie ma decyzji o ponownym jej zarybieniu.

Śledztwo w sprawie zanieczyszczenia Baryczy cały czas prowadzi Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim. W ciągu kilku dni poznamy opinie biegłych dot. próbek zanieczyszczonej wody. Mają one pomóc w ustaleniu sprawców zanieczyszczenia rzeki.

Posłuchaj: Jak wygląda sytuacja na rzece Barycz
Sonda
Czy w dobie epidemii koronawirusa wyślesz swoje dziecko na wycieczkę szkolną?
Pompy ze Stawów Milickich ratują Barycz