Trzęsienie ziemi w Turcji

i

Autor: PAP/EPA

Trzęsienie ziemi w Turcji. Polscy strażacy usiłują dotrzeć do kolejnej osoby

2023-02-11 19:50

Polscy strażacy w Turcji próbują dotrzeć do kolejnej uwięzionej pod gruzami osoby, nie ma z nią kontaktu, ale obecność człowieka potwierdziły psy – powiedział w sobotę Jakub Siczek - oficer łącznikowy polskiej grupy ratowniczej, prowadzącej działania po trzęsieniu ziemi.

- Nie mamy z tą osobą kontaktu, ale wszystkie nasze psy potwierdzają, że pod gruzami znajduje się człowiek. Może to oznaczać, że osoba ta żyje, ale jest nieprzytomna - powiedział Siczek.

Jak dodał, polscy strażacy przed południem otrzymali informację o głosach, słyszanych spod gruzów.

- Wysłaliśmy zespół do rozpoznania i działamy tam od kilku godzin - wyjaśnił.

Polscy strażacy prowadzą akcję ratowniczą w mieście Besni, w którym wskutek trzęsienia ziemi zawaliło się blisko trzydzieści domów. Dotychczas udało im się ocalić 12 osób.

Grupa ratownicza HUSAR Poland - 76 strażaków i osiem wyszkolonych psów - do Turcji wyleciała w poniedziałek wieczorem, kilka godzin po trzęsieniu. Działania polskiej grupy ratowniczej miały być prowadzone do poniedziałku, 13 lutego. Komendant główny PSP poinformował jednak, że strażacy zostaną w Turcji co najmniej do czwartku, 16 lutego. Decyzję o przedłużeniu akcji podjęto po konsultacji komendanta i dowódcy grupy HUSAR Poland brygadiera Grzegorza Borowca z ministrem spraw wewnętrznych i administracji Mariuszem Kamińskim oraz tureckimi władzami.

W poniedziałek Turcję i Syrię nawiedziły trzęsienia ziemi, powodując ogromne zniszczenia na kilkusetkilometrowym odcinku od syryjskiego miasta Hama do tureckiego Diyarbakir. Według ostatnich danych liczba ofiar śmiertelnych kataklizmu przekroczyła 20 tys. osób.

Tak ratują ludzi spod gruzów zawalonych domów. Psy ratownicze dają specjalny znak