Wszystkie partie zgodziły się ws. wprowadzenia bezpłatnych, dobrowolnych testów na obecność koronawirusa dla osób, które mają duży kontakt z innymi ludźmi, m.in.:
- pracowników służby zdrowia,
- oświaty,
- administracji
- i komunikacji - powiedział wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
Czytaj także: NOWY WARIANT KORONAWIRUSA jest już w Europie! Panika na giełdach!
To ustalenia po spotkaniu w Sejmie z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych na temat walki z pandemią COVID-19. - To będzie w formie rozporządzenia, aby taki pracownik mógł wykonać bezpłatnie, na swoją prośbę taki test, tak, że nie będzie od razu włączany w kwarantannę. Bo widzimy, że w tej chwili ten mechanizm, że kiedy mamy skierowanie na test i wchodzimy w okres kwarantanny, odstrasza Polaków od robienia tych testów - mówił Kraska. Dlatego - jak dodał - chcemy, aby właśnie w tych grupach, które mają dość duży kontakt z ludźmi, można było taki test wykonać". "Tu była pełna zgodność - podkreślił Kraska.
Zaznaczył, że dyskusja polityków dotyczyła tego, czy to ma być test genetyczny, czy antygenowy. - Zostawimy to ekspertom i myślę, że tutaj konsultanci się w tej kwestii wypowiedzą, jakie testy powinny być wykonywane, żeby one miały jakąś wartość medyczną - powiedział Kraska.
Minister poinformował także, że jest zgoda na wprowadzenie ustawy o Funduszu Kompensacyjnym. Ustawa w poniedziałek ma zostać skierowana do Sejmu. - Wszystkie strony zgadzały się, że to jest bardzo ważne, że także te osoby, które się wahają, czy się zaszczepić miały twardy dowód na to, że jak powstaną niepożądane odczyny poszczepienne, będą miały za to jakąś rekompensatę - dodał. Uzgodniono także dodatki finansowe dla pracowników niemedycznych, którzy pracują w oddziałach covidowych. - Chodzi o personel, który uczestniczy w procesie terapeutycznym, czyli panie salowe, administracja, sekretarki - mówił Kraska.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!