Gigantyczny wzrost zakażeń na Mazowszu
Tylko w czwartek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o ponad 20 tysiącach nowych wykrytych zakażeń w kraju. Co trzecia osoba w Polsce testowana na obecność koronawirusa ma wynik pozytywny. Na samym Mazowszu w ciągu ostatniej doby przybyło 2255 zakażonych. W całym kraju brakuje lekarzy. Prawie 30 proc. z nich w Warszawie jest na zwolnieniach - część jest na kwarantannie, a część choruje lub jest zakażona koronawirusem. Zaczyna brakować łóżek. W najbliższych dniach i tygodniach warszawski ratusz ma w każdym szpitalu podległym miastu wydzielić 35 proc. łóżek dla chorych na COVID-19. To decyzja rządu, którą dziś prezydentowi Warszawy przekazał na piśmie wojewoda mazowiecki.
Zabraknie łóżek dla pacjentów?
- Rząd nakazał samorządom wydzielenie w każdej placówce na poziomie II i III 35 proc. łóżek przeznaczonych dla pacjentów covidowych. Co to oznacza w praktyce – otóż powinniśmy, np. w Szpitalu Grochowskim zrezygnować z prowadzenia kardiologii i leczenia zawałów. Efekt? Takie posunięcie skutkowałoby narażeniem na śmierć kilkudziesięciu osób pozbawionych pomocy - tygodniowo. A może likwidacja psychiatrii w Szpitalu Bielańskim? Co przedstawiciele rządu powiedzą 40 osobom w ciężkim stanie, które nie będą mogły liczyć na specjalistyczną pomoc? A może chirurgia w Szpitalu Praskim i rezygnacja z operowania nagłych przypadków? Nie wolno pozostawiać bez opieki ludzi, którzy przez kompletne oderwanie władzy od rzeczywistości zostaną pozbawieni niezbędnej pomocy medycznej! Konsekwencje mogą być naprawdę tragiczne - mówi prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.