Mężczyzna kradł paliwo

i

Autor: policja.pl Mężczyzna kradł paliwo

48 razy ukradł paliwo. Wpadł przez jeden szczegół

33-latek usłyszał zarzut za dokonanie 48 kradzieży paliwa na stacjach w różnych częściach Warszawy. Proceder trwałby pewnie dalej, gdyby nie rutynowa kontrola drogowa - mężczyzna jechał bez włączonych świateł.

Kradł paliwo ze stacji, wpadł przez brak świateł

Stołeczna załoga patrolowo-wywiadowcza podczas służby na terenie Pragi-Północ przy ulicy Kijowskiej zatrzymała do kontroli volkswagena, który nie miał wymaganych przepisami świateł.

Gdy policjanci sprawdzili tablice rejestracyjne pojazdu, okazało się, że są one przyporządkowane do pojazdu marki kia. 33-latek siedzący za kierownicą nie chciał wyjaśnić, do kogo należy auto i kto dokonał zamiany tablic - czytamy w relacji na stronie policji.

Policjanci dokładnie sprawdzili w systemie numer VIN volkswagena i ustalili jego prawowitą właścicielkę.

Gdy przeanalizowali kartotekę mężczyzny, okazało się, że był w przeszłości notowany za kradzieże. Mundurowi postanowili dokładnie go skontrolować i przeszukać pojazd.

W bagażniku ujawnili kilka kanistrów o różnej pojemności. W dwóch znajdowało się paliwo. Podejrzewając, że mężczyzna może być zamieszany w kradzieże na stacjach paliw, policjanci skontaktowali się z dyżurnym północnopraskiej komendy oraz swoim koordynatorem. Podjęte we współpracy działania potwierdziły, że kontrolowany przez nich volkswagen był wykorzystywany do kradzieży paliwa na stacjach. Dowodem na to były nagrania z kamer monitoringu.

Policjanci zatrzymali 33-latka. Pojazd, z którego zabezpieczyli komplet tablic rejestracyjnych oraz dwa kanistry z paliwem został zabezpieczony na policyjnym parkingu.

Straty na 8 tys. zł

Dalej czynności w tej sprawie wykonywali policjanci Zespołu do walki z przestępczością przeciwko mieniu. O zatrzymaniu 33-latka dochodzeniowcy powiadomili inne jednostki policji. Okazało się, że mężczyzna dopuszczał się kradzieży paliwa nie tylko na terenie Pragi Północ, Białołęki i Targówka, ale również w innych częściach Warszawy.

Zgromadzony w tej sprawie materiał procesowy dowodził, że 33-latek od końca września ubiegłego roku do 8 stycznia br. dopuścił się aż 48 kradzieży paliwa na kwotę około 8 tys. złotych.

Mężczyzna usłyszał już zarzut. Może mu grozić kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Dodatkowo odpowie on przed sądem za popełnione wykroczenie.

JAK OSZCZĘDZAĆ PALIWO? Zasady eco drivingu | ESKA XD - Prosto z salonu #45