Rok szkolny opóźniony przez remont. Dzieci uczą się na korytarzach innych placówek [WIDEO, GALERIA]

2020-09-12 16:59

Miał być remont i komfortowe warunki. Jednak splot nieszczęśliwych wydarzeń sprawił, że w szkole przy Radarowej dzieci nie mogły rozpocząć zajęć 1 września. Zamiast tego zostały rozlokowane w pięciu innych placówkach. Dlaczego tak się stało? Dowiesz się z ESKA Warszawa.

Szkoła zniszczona przez nawałnicę

Plan był ambitny. Za pomocą kontenerów ulokowanych na najwyższej kondygnacji, szkoła miała zyskać dodatkowych kilkanaście sal. Dach otwarto i zabezpieczono. Kontenery miały dotrzeć do Warszawy, jednak ich transport był dwa razy przekładano, jak twierdzi dzielnica, ze względu na remonty na trasie. W ostatnią noc sierpnia przyszła nawałnica i zalała budynek.

Rozpoczęcie roku szkolnego w podstawówce przy Radarowej

Władze dzielnicy musiały działać. Dzieci zamiast rozpocząć rok szkolny w Szkole Podstawowej nr 88 przy ulicy Radarowej, zostały przekierowane do pięciu innych placówek:

  • przedszkola nr 78,
  • sal parafialnych w pobliskiej w pobliskim kościele,
  • szkoły podstawowej nr 87,
  • szkoły podstawowej 227
  • oraz do sali Domu Kultury przy ulicy 1 Sierpnia.

Lekcje na korytarzach

Problem w tym, że pojawienie się kilkudziesięciu, a w niektórych przypadkach nawet kilkuset uczniów było dla tych placówek kłopotem.

- Szkoła 227, która właściwie podwoiła swój stan liczebny, w związku z tym tam zajęcia odbywają się na większości na korytarzach. No i oczywiście związku z tym także mamy ograniczoną liczbę tych zajęć ale także skrócono ostatnie lekcje - opisuje Grzegorz Augustyniak, reprezentujący niezadowolonych rodziców.

Rok szkolny od 10 września

Sam do szkoły nr 88 posłał dwie córki - Przy ul. Astronautów (szkoła ar 227 - przyp. red.) dzieci będą musiały nadrobić prędzej czy później te 15 minut plus to, co straciliśmy w związku z opóźnieniem roku szkolnego - dodaje. Bo faktycznie, ze względu na zalanie i czas potrzebny na przeorganizowanie zajęć dla dzieci, rok szkolny rozpoczęto 10 września. Nie lepiej jest w szkole nr 87 przy ul. Malowniczej - Nie możemy realizować zajęć wf, bo dzieci nie mają się gdzie przebrać - mówi Grzegorz Augustyniak. W przedszkolu po przyprowadzeniu dzieci spoza placówki zrobiło się gęsto. Także sala parafialna dysponuje malutką świetlicą, w której powinno się zmieścić nawet kilkudziesięciu uczniów - W sytuacji koronawirusowej problem się pewnie sam rozwiąże, bo zaraz wszyscy wylądujemy na kwarantannie - kwituje Augustyniak.

Gdzie dzieci będą się uczyć?

Dzielnica cały czas szuka budynku, który będzie w stanie pomieścić wszystkich uczniów. Obecnie urzędnicy prowadzą rozmowy z przedstawicielami SGH. Jeśli uda się wynająć taki budynek, to uczniowie będą uczęszczać do niego do momentu oddania do użytku remontowanej szkoły. Ta nie zostanie jednak oddana wcześniej, jak na koniec tego roku.

Remont szkoły przy Radarowej

Typowe teksty rodziców. Na pewno nie raz je słyszałeś! Potrafisz je dokończyć?

Pytanie 1 z 16
Nie siedź na betonie, bo dostaniesz...