Szafka na jedzenie w Sercu Miasta

i

Autor: Facebook/Serce Miasta Szafka na jedzenie w Sercu Miasta

Serce Miasta musi zamknąć jadłodzielnie. Kolejne problemy wspierających bezdomnych

2020-10-07 17:42

Nie rozdają już ubrań dla bezdomnych, a teraz są zmuszeni zlikwidować szafkę z jedzeniem. Serce Miasta, czyli organizacja, która na co dzień wspiera osoby w kryzysie bezdomności, po raz kolejny musi walczyć o możliwość pomagania. Tym razem na drodze stanął praski Zarząd Gospodarowania Nieruchomościami. Dowiesz się więcej czytając ESKAWs

Miejsce dla bezdomnych w klubowym warszawskim zagłębiu

Koniec z jadłodzielnią w Sercu Miasta?

Szafka na jedzenie musi zniknąć - takie pismo otrzymało Serce Miasta, czyli organizacja wspierająca osoby w kryzysie bezdomności, od praskiego Zarządu Gospodarowania Nieruchomościami. Bez uzasadnienia w jaki sposób miałaby szkodzić społeczeństwu. Fundacja twierdzi, że może być to kolejna złośliwość sąsiadów, przez których Serce Miasta musiało już zrezygnować m.in. z wydawaniu posiłków i ubrań dla bezdomnych na terenie organizacji.

Czytaj także: Awantura o "Serce Miasta". Sąsiedzi nie chcą bezdomnych na praskim podwórku

Serce Miasta otrzymało pismo wzywające do usunięcia instalacji elektrycznej znajdującej się na elewacji budynku. Miała stwarzać duże zagrożenie. -Nie mamy jeszcze prądu, więc użyczyli go nam znajomi z sąsiedniego klubu Chmury. Faktycznie był tam przedłużacz. Dostosowaliśmy się do pisma i usunęliśmy go - informuje Agnieszka Siekiera z Serca Miasta.

W tym samym piśmie wezwano też fundację do usunięcia szafki z jedzeniem z podwórka przy 11 listopada. Tym razem bez podania konkretnego uzasadnienia.

Szafka na podwórku przy 11 listopada jest od maja i cieszy się sporym zainteresowaniem.

- Jeżeli się przejść po sąsiednich podwórkach, leżą tam meble, mnóstwo niepotrzebnych rzeczy. I nikomu to nie przeszkadza. Szafka, która ma wymiary 50x80x80, w której znajduje się jedzenie, z którego chętnie korzystają osoby w potrzebie - bardzo przeszkadza. Nie wiemy komu - dodaje Siekiera.

Czytaj także: Zamiast hipsterskich knajp - fryzjer dla bezdomnych i jadłodajnia. "Serce miasta" aktywizuje osoby w kryzysie [WIDEO]

Którym politykiem jesteś? Ten QUIZ odpowie na wiele pytań!

Pytanie 1 z 8
Wybierz kolor:

Dlaczego szafka na jedzenie musi zostać usunięta?

Serce Miasto nie otrzymało uzasadnienia od Zarządu Gospodarowania Nieruchomościami, ale nam podano pewne wyjaśnienia. Jak tłumaczy Bożena Salich z ZGN w dzielnicy Praga Północ, szafka stoi na podwórku, czyli w przestrzeni publicznej - a do tego potrzebne są specjalne zezwolenia.

- Fundacja powinna wystąpić do ZGN celem użyczenia części nieruchomości bądź wydzierżawienia - tłumaczy Salich. Jak udało się nam ustalić, koszt dzierżawy terenu na podwórku przy 11 listopada to 5 zł/m2 netto miesięcznie. Istnieje możliwość wydzierżawienia terenu nieodpłatnie. Należy złożyć odpowiedni wniosek do ZGN.

Czytaj także: Mieszkania dla bezdomnych. Nawet 30 lokali w Warszawie dla potrzebujących

Problem ze szczurami

Jak podkreśla Bożena Salich, szafka na jedzenie ma być też celem dla gryzoni. Dzielnica walczy ze szczurami na Pradze m.in. przez deratyzację. Pozostawienie szafki miałoby przyciągać zwierzęta ponownie. Na pytanie naszej reporterki, czy gdyby Serce Miasta wystąpiło z wnioskiem o dzierżawę terenu, to problem szczurów stałby się mniej istotny - miasto jeszcze nie znalazło odpowiedzi.