Roztrzęsiona szła boso z dzieckiem na rękach. Policjant od razu musiał działać

i

Autor: Wikimedia Commons / Guillaume.G

Policjant pomógł kobiecie, która uciekła przed awanturą domową. Zabrała ze sobą dziecko

2022-07-27 10:35

Kilka dni temu policjant z Mazowsza zauważył na ulicy kobietę, która szła boso, trzymając na rękach dziecko. Mundurowy zdecydował się pomóc, wzywając również swoich kolegów po fachu. Jak się okazało, do sytuacji doprowadził pijany partner poszkodowanej, który wywołał awanturę. Teraz sprawą zajmują się policja i prokuratura w Nowym Dworze Mazowieckim.

Asp. szt. Łukasz Majewski, funkcjonariusz z Centrum Szkolenia Policji w Legionowie, który wcześniej pełnił służbę w nowodworskiej komendzie, musiał interweniować "po godzinach". Gdy wracał do domu, zauważył bowiem młodą, płaczącą kobietę, boso idącą ulicą. 23-latka niosła na rękach małą córeczkę, której ubiór nie był dostosowany do stosunkowo chłodnej pogody.

Mundurowy od razu zainteresował się sprawą. Wezwał na miejsce policjantów, na których poczekał razem z roztrzęsioną kobietą. Przyniósł jej również dodatkowe ubrania, aby mogła zabezpieczyć siebie i córkę przed zimnem.

Czytaj także: Rozbój na Białołęce. Policja zatrzymała troje podejrzanych

Uciekła przed pijanym partnerem

Jak się okazało, 23-latka wyszła z domu, ponieważ jej nietrzeźwy partner urządził w nim awanturę. Gdy funkcjonariuszom udało się go zatrzymać, miał w wydychanym powietrzu 2 promile. Ostatecznie 26-latek trafił do celi.

"Mężczyzna usłyszał zarzuty spowodowania obrażeń ciała, na okres nie dłuższy niż 7 dni, na szkodę osób najbliższych, wspólnie z nim zamieszkujących. Prokurator zastosował wobec 26-latka środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego, połączonego z zakazem kontaktowania się z pokrzywdzonymi, zakazem zbliżania się do nich, a także nakazano opuszczenie lokalu zajmowanego wspólnie z nimi" - przekazali policjanci.

Do sprawy włączyła się już Prokuratura Rejonowa w Nowym Dworze Mazowieckim. 26-latkowi grozi kara więzienia na okres 2 lat.

Potrącenie pieszej przez hulajnogę przy Dworcu Centralnym w Warszawie