Rozjeżdżają wejście do Lasu Kabackiego. Na Moczydłowskiej sypią się mandaty

i

Autor: Łukasz Rydzewski, radio ESKA

Rozjeżdżają wejście do Lasu Kabackiego. Na Moczydłowskiej sypią się mandaty

2021-03-05 15:43

Najpierw mandaty, później wygrodzenia, ale w międzyczasie także kampania edukacyjna. To plany dzielnicy Ursynów wobec kierowców z Moczydłowskiej, którzy za nic mają przepisy ruchu drogowego i pieszych przy wejściu do Lasu Kabackiego.

Te gwiazdy siedziały w więzieniu | ESKA XD - Hotplota #17

Najpierw mandaty, później wygrodzenia, ale w międzyczasie - kampania edukacyjna

Cierpliwość władz dzielnicy Ursynów się skończyła, zaczęły się mandaty. Chodzi o nielegalne parkowanie przy ulicy Moczydłowskiej, tuż przy wejściu do Lasu Kabackiego. Bartosz Dominiak, wiceburmistrz Ursynowa mówi, że w pogodne dni dzieją się tam dantejskie sceny.

Czytaj także: Mieszkańcy czekali na niego niemal trzy lata. Park Herberta już otwarty

- Kierowcy trąbili, rozpychali pieszych, którzy szli do lasu. Rozjeżdżali trawniki po obu stronach ulicy oraz przy samym lesie. Wjeżdżali w Kretonową, gdzie obowiązuje zakaz ruchu - wylicza Dominiak.

Mieszkańcy potwierdzają, że sytuacja między pieszymi a kierowcami bywa napięta.

- Najbliższy parking jest przy Górce Kazurce, ale do lasu jest pół kilometra. Dlaczego ktoś, kto chce spacerować po lesie nie może do niego podejść? - zastanawiają się.

Na razie przy wejściu do lasu pojawiają się strażnicy miejscy. Dzielnica planuje też akcję edukacyjną, by wyjaśnić kierowcom zasady parkowania w strefie zamieszkania. Docelowo mają się tam pojawić wygrodzenia, które zakończą wolnoamerykankę w tym miejscu.​

Sonda
Czy dostałeś kiedyś mandat za przekroczenie prędkości?

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres online@grupazpr.pl. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!