Protesty w Warszawie bez policji spoza regionu? Mundurowi grożą masowym L4

i

Autor: PAP/Wojciech Olkuśnik Policjanci podczas ochraniania treningu solidarnościowego z osobami LGBT

Protesty w Warszawie bez policji spoza regionu? Mundurowi grożą masowym L4

2021-03-26 16:29

Protesty, demonstracje i manifestacje stały się w Warszawie wydarzeniami bardzo częstymi. Do każdego z nich delegowane są oddziały policji. Bardzo często mundurowi wzywani są z innych rejonów kraju. Teraz może się to skończyć. Polscy mundurowi nie chcą już jeździć na protesty w Warszawie i grożą masowym L4.

Protesty w Warszawie bez policji spoza regionu? Bardzo możliwe, że już niedługo taki scenariusz się spełni. Pojawiła się bowiem groźba strajku mundurowych z całej polski. Chodzi o kwestię ochraniania protestów w Warszawie. Te organizowane są w stolicy bardzo często, a na przestrzeni ostatnich miesięcy ludzie kilkadziesiąt razy wychodzili na ulicę, by manifestować swoje poglądy i demonstrować w różnych sprawach. Najwięcej było protestów związanych ze strajkiem kobiet, ale w Warszawie protestowano też z innych powodów. Każde z tych wydarzeń wymaga zmobilizowania oddziałów policji. Częstokroć nie wystarczą do tego garnizony warszawskie. Policjanci są więc ściągani z całego kraju. Wszystko wskazuje na to, że teraz to sami mundurowi zaprotestują przeciwko ochranianiu protestów Warszawie. Jak donosi Rzeczpospolita, policjanci z oddziałów prewencji grożą buntem. Jak miałby wyglądać? To proste - mundurowi masowo zaczęli by brać zwolnienia lekarskie.

Gazem po oczach za brak maseczki

Policjanci z kraju gorzej traktowani

W sobotę 20 marca odbył się w Warszawie Marsz wolności. Była to manifestacja osób, które nie zgadzają się na związane z koronawirusem nowe obostrzenia w Polsce. Marsz przeciwników ograniczeń wprowadzanych z powodu pandemii COVID-19 liczył kilkaset osób i nie przebiegał pokojowo. W stronę policji poleciały petardy i kamienie. Mundurowi zmuszeni byli użyć gazu łzawiącego. Dwóch policjantów odniosło obrażenia, przez co musieli być hospitalizowani.

Przedstawiciele jednego z największych garnizonów prewencji po powrocie z marszu wolności przekazali przełożonym, że nie będą więcej brali udziału w ochranianiu protestów w Warszawie. Zagrozili masowym braniem zwolnień L4, jeśli kolejny raz zostaną wyznaczeni do wyjazdu. Policjanci spoza Warszawy mieli też twierdzić, iż są gorzej traktowani od stołecznych mundurowych. Jeśli dojdzie do akcji protestacyjnej policjantów, demonstracje w Warszawie zostaną z bardzo małą obstawą funkcjonariuszy.

Sonda
Czy czujesz się bezpieczniej, widząc w pobliżu policjanta bądź strażnika miejskiego?