Elektryczne auta wyposażone w specjalne kamery od początku stycznia skontrolowały wszystkie płatne parkingi w stolicy. Zeskanowały łącznie blisko 160 tysięcy tablic rejestracyjnych. 60 tys. z nich przekazano do dalszej weryfikacji. Wystawiono ponad 7 tysięcy kar za brak opłaty parkingu. To wynika z podsumowania warszawskich drogowców, którzy przez dwa tygodnie obserwowali, jak funkcjonuje nowy system kontroli. Oprócz tego z danych wynika, że wzrosła liczba kierowców wnoszących opłaty w strefie strzeżonego parkowania.
Polecany artykuł:
- To jest ta dobra wiadomość! Pierwszy efekt nowego systemu e-kontroli. Szacujemy wzrost opłat na około 10%. To bardzo dużo, to dobra informacja, która pokazuje, że nowy system kontroli jest skuteczny - mówi Karolina Gałecka ze stołecznego Zarządu Dróg Miejskich.
Teraz Zarząd Dróg Miejskich rozważa opcję zakupu trzeciego samochodu do e-kontroli. Pozwala na to umowa, którą urzędnicy podpisali z wykonawcą. Wszystko przez fakt, że jeszcze w tym roku warszawska strefa płatnego parkowania ma zostać rozszerzona. Nowe płatne parkingi pojawią się m.in. na Woli, Białołęce i Pradze-Południe. Kiedy te strefy będą oddane do użytku mieszkańców, trzeci samochód do e-kontroli będzie niezbędny. Teraz wystarczają te dwa, które posiadamy - mówią drogowcy.