Bayraktar TB2

i

Autor: manhhai flickr.com Bayraktar TB2

Polska zbiórka na Bayraktara dla Ukraińców. Turecka firma przekaże go Ukrainie za darmo

2022-07-28 10:20

Turecka firma Baykar przekaże dron Bayraktar TB2 Ukraińcom bezpłatnie. Środki zebrane przez Polaków trafią na pomoc humanitarną - poinformował inicjator zbiórki Sławomir Sierakowski.

"Doskonała wiadomość! Nasza pomoc podwojona!" - poinformował w mediach społecznościowych inicjator zbiórki na zakup drona Bayraktar TB2 dla Ukrainy Sławomir Sierakowski. 

Baykar przekaże dron Bayraktar TB2 Ukraińcom bezpłatnie

Opublikował on treść listu, jaki otrzymał od szefów tureckiej firmy. "Szanowny Panie Sławomirze Sierakowski! Serdecznie dziękujemy wszystkim Polakom, którzy wsparli tę znaczącą akcję. Jesteśmy pod wrażeniem, że w zorganizowanej przez Pana kampanii wzięły udział setki tysięcy Polaków. Chcemy być częścią tego ludzkiego odruchu solidarności, wobec czego składamy ofertę. W obliczu Pana kampanii, przekażemy dron Bayraktar TB2 Ukraińcom bezpłatnie, aby mogli jak najlepiej bronić swojej ojczyzny. I będziemy mieć na oku przeznaczenie zebranych funduszy przez ukraińskie organizacje charytatywne na cele, które służą wzmacnianiu Ukrainy. Aspirujemy do tego, żeby ta oferta i ta kampania odniosły sukces w ratowaniu życia niewinnych Ukraińców w tak trudnych czasach. Modlimy się, żeby jak najszybciej się skończyły" - czytamy w liście.

Zbiórka na drona dla Ukrainy

"Tym samym efekt naszych wysiłków został podwojony! Firma Baykar oficjalnie zadeklarowała, że nasz dron dla Ukrainy zostanie jej przekazany bez pobrania środków, czyli zebranych przez nas 22.500.000 zł. A my w porozumieniu ze stroną ukraińską i turecką będziemy mogli przeznaczyć zebrane środki na pomoc humanitarną dla ponoszącego straszną ofiarę społeczeństwa ukraińskiego. Ponieważ zebraliśmy nadwyżkę, czyli około 1,800,000 zł (plus wpływy z licytacji), to zgodnie z opisem zbiórki przekażemy je na fundusz ukraińskich sił zbrojnych prowadzony przez Narodowy Bank Ukrainy. Do końca tygodnia, gdy zbiórka zostanie ostatecznie zamknięta, ta suma może dalej rosnąć" - wyjaśnił Sierakowski.

Łącznie nasze finansowe wsparcie dla Ukrainy to około 50 mln zł.

Sierakowski: dron będzie z polską flagą

- Inspiracją do tego, żeby założyć zbiórkę na portalu zrzutka.pl, która nota bene jest jeszcze do końca tygodnia aktywna, był artykuł prasowy, że firma Baykar, producent drona, przekaże drony Ukrainie za darmo, a środki zebrane na drony sugerowała przeznaczyć na pomoc humanitarną. Pomyślałem wtedy, że nie możemy nie wykorzystać tej okazji. Może Turcy zachowają się tak samo. Zacząłem całkowicie spontaniczną, oddolną zbiórkę. Jak rosło to poparcie dla nas, także znanych osób, to się zaczęło robić poważnie, aż zebraliśmy - wyjaśnia w rozmowie z naszym reporterem Sławomir Sierakowski, publicysta "Krytyki Politycznej", organizator zbiórki.

- Rozmowy z szefostwem Baykara przeprowadziłem wczoraj. Natomiast przez dyplomacje turecką, sygnał, że te środki są możliwe do zebrania, wysłałem wcześniej. Tam była świadomość, że zbieramy i dobrze nam idzie. Wiedziałem, że jak chce być poważnym partnerem, no to najpierw muszę doprowadzić do zebrania tych środków, wcześniej nie było o czym rozmawiać. Szybko się porozumieliśmy, także w obecności strony ukraińskiej. Efekt to - licząc z kosztami drona i tej nadwyżki, którą zebraliśmy - to już jest 50 mln zł. Jak na społeczną mobilizację, jest to niezły wynik. To jest prawie: 24,5 mln zebrane w zbiórce, koszty drona to prawie drugie tyle, jeszcze wpłyną środki z aukcji... Jak to zsumować to łącznie jest to około 50 mln zł - dodaje Sierakowski.

- Środki zostaną bezpośrednio przelane z funduszu płatniczego na portalu zrzutka.pl, do którego ja nie mam dostępu i do organizacji wybranej, w porozumieniu ze stroną turecką i ukraińską i posłużą na cele humanitarne, oczywiście - zaznacza.

Jak zauważa, "w litewskiej zbiórce od początku brał udział rząd". - Pani premier i minister obrony, one agitowały 24 godziny na dobę. Tam to była wspólna akcja. U nas jest to czysto oddolna akcja, więc najprawdopodobniej dron trafi bezpośrednio do Ukrainy. Ale powiem szczerze, że mi osobiście takie rozwiązanie wydaje się jak najlepsze, po prostu ten dron trafi jak najszybciej. On oczywiście będzie pomalowany w barwach zbiórki i z polską flagą. Może będzie pokazany na przykład we Lwowie, ale chciałbym, żeby jak najszybciej trafił na front - podsumowuje.

Express Biedrzyckiej - gen. Bogusław Pacek: Ukraina jest uzależniona od Zachodu od pierwszego dnia wojny