Rezerwat przyrody Wyspy Zawadowskie

i

Autor: Wikimedia Commons / Krzysztof Woźniak

Policja przypilnuje rezerwatów. Koniec z jeżdżeniem quadami?

Warszawska policja i straż miejska reagują na przypadki dewastacji, do których regularnie dochodzi w rezerwatach przyrody Wyspy Zawadowskie i Wyspy Świderskie. Warszawiacy jeżdżą po nich quadami i motocyklami crossowymi. Miejsca te przestają być bezpiecznym schronieniem dla ptaków, co prowadzi do niszczenia jaj i śmierci piskląt.

Palenie ognisk, grillowanie, a nawet jeżdżenie quadami czy motocyklami crossowymi - tak bawią się warszawiacy w rezerwacie przyrody Wyspy Zawadowskie, znajdującym się na południowej granicy miasta. Instytucje zajmujące się ochroną środowiska postanowiły zareagować we współpracy z policją i strażą miejską.

Cenne Wyspy Zawadowskie

21 września na terenie rezerwatu Wyspy Zawadowskie odbyła się wizja terenowa, w której wzięli udział przedstawiciele policji, straży miejskiej oraz Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie.Wcześniej RDOŚ i Komenda Stołeczna Policji podpisały porozumienie mające na celu wykrywanie i zwalczanie wykroczeń oraz przestępstw w zakresie ochrony przyrody, w szczególności tych dotyczących rezerwatów przyrody.

Uczestnicy wizji zgodnie uznali, że w pierwszej kolejności należy wzmocnić działania edukacyjne i informacyjne. Jeszcze w tym roku w obu rezerwatach w miejscach najbardziej narażonych na wpływ człowieka - na plaży w Ciszycy, okolicach ujścia Świdra do Wisły oraz Wyspach Zawadowskich - zostaną ustawione tablice informujące o najcenniejszych walorach, zagrożeniach oraz zasadach korzystania z tych terenów chronionych. W kolejnym roku planowane jest dostawienie tablic z nazwą rezerwatu, które będą dodatkową informacją dla osób spędzających czas w sąsiedztwie tych cennych przyrodniczo miejsc.

Policja kontroluje rezerwaty

Jednocześnie rozpoczną się wspólne patrole policji, straży miejskiej i RDOŚ, które w początkowej fazie będą nastawione głównie na prewencję i edukację. Ta forma działania zostanie wzmocniona wiosną, w okresie lęgowym ptaków, kiedy to obecność ludzi na piaszczystych plażach i wyspach jest szczególnie niewskazana. Oznacza to, że osoby naruszające przepisy obowiązujące w rezerwatach przyrody będą musiały się liczyć z konsekwencją w postaci grzywny.

Przypominamy: rezerwaty przyrody Wyspy Zawadowskie i Wyspy Świderskie zostały udostępnione w bardzo niewielkim zakresie. Można się po nich poruszać wyłącznie po szlaku wyznaczonym na wale przeciwpowodziowym po lewej stronie Wisły oraz korzystając ze szlaku żeglownego, przy czym zakazane jest przybijanie do brzegów i wysp. W pozostałych miejscach obowiązuje cały katalog zakazów wskazanych w ustawie o ochronie przyrody, w tym m.in. zakaz poruszania się, w tym w tym jazdy na rowerze, wprowadzania psów, ruchu pojazdów, w tym jazdy na quadach i crossach.

Ochrona ptaków nad Wisłą

Wiślane rezerwaty przyrody zostały wyznaczone głównie dla ochrony ptaków wyprowadzających lęgi i korzystających z doliny Wisły jako ważnego korytarza ekologicznego w czasie migracji. Obecność ludzi powoduje, że miejsca te przestają być bezpiecznym schronieniem dla ptaków, a także prowadzi do niszczenia jaj i śmierci piskląt, o czym sprawcy często nie mają pojęcia.

ZOBACZ TAKŻE

  1. Rafał Trzaskowski na Twitterze. Oto najnowsze tweety prezydenta Warszawy
  2. Łazienki Królewskie zachwycają jesienią. Mamy zdjęcia
  3. Plac Pięciu Rogów nie stanie się Placem Poli Negri. Wojewoda unieważnił uchwały Rady Warszawy
Warszawa. Kierowca nie wpuścił do autobusu rowerzystki. "Jest pani młoda, ma pani siłę, żeby jechać na rowerze"