Pojawiło się zgłoszenie o dryfującym ciele, służby od razu ruszyły. Na miejscu czekało zaskoczenie

i

Autor: Wikimedia Commons / OSP KSRG Glinojeck

Pojawiło się zgłoszenie o dryfującym ciele, służby ruszyły. Na miejscu czekało zaskoczenie

2022-08-04 8:10

Strażacy z Glinojecka (woj. mazowieckie) zostali wezwani do - jak sami to określili - nietypowej akcji. Zgłoszono im, że jeden z mieszkańców zauważył dryfujące na rzece ciało. Okazało się jednak, iż na miejscu nie odnaleziono wcale zwłok, a coś zupełnie innego.

Do zdarzenia doszło w środę, 3 sierpnia. Przed godziną 12:00 służby z Glinojecka zostały wezwane nad Wkrę, w okolice ulicy Nadrzecznej.

Trzy zastępy straży pożarnej oraz radiowóz policyjny ruszyły na miejsce, gdzie zauważono rzekomo dryfujące na wodzie ludzkie zwłoki. Po przyjeździe we wskazaną lokalizację służby dokonały jednak niecodziennego odkrycia.

Czytaj również: Wpadli chwilę po włamaniu. Jeden z nich miał więcej na sumieniu

Straż pożarna i policja z niecodzienną interwencją

"Po dojechaniu i rozpoznaniu okazało się, że w rzece znajduje się zawinięta w worek lalka 'dla dorosłych'. Zabawkę wyciągnęliśmy, po czym zakończyliśmy działania. Akcja trwała około 30 minut" - przekazali strażacy z OSP KSRG Glinojeck.

Choć sprawa wyjątkowo rozbawiła internautów, należy pamiętać, że służby w tamtym momencie mogły być potrzebne zupełnie gdzieś indziej, do prawdziwej akcji ratunkowej. Zamiast tego musiały natomiast poświęcić pół godziny i duże zasoby na "ratowanie" kawałka gumy i plastiku. Przed wyrzucaniem śmieci w niewskazane do tego miejsca warto więc dwa razy zastanowić się nad ewentualnymi konsekwencjami swoich czynów, aby nie odebrać komuś szansy na potencjalny ratunek.

Szok w centrum Warszawy. Ukradł walizki z klatki schodowej. Przed policją schował się pod łóżko