Jadą po trzecie zwycięstwo
Cel stołecznych piłkarzy jest jasny - podtrzymać dobrą passę i wygrać trzeci mecz z rzędu. Legia Warszawa zagra jutro na wyjeździe z Pogonią Szczecin - to w ramach 8. kolejki Ekstraklasy. Wcześniej "Wojskowi" pokonali Zagłębie Lubin i Śląsk Wrocław.
- Mecz ze Śląskiem był na pewno rozegrany na dużej intensywności. Stąd też brały się sytuacje bramkowe. Chcielibyśmy potrzymać tę intensywność i bazować na tym bo musimy szybko rozgrywać piłkę, szybko myśleć, ale też szybko biegać Jak te trzy elementy uda nam się połączyć, to gra będzie wyglądała dobrze - mówi trener Legii, Czesław Michniewicz.
CZYTAJ TAKŻE: Mata i Karbo zapraszają na "Korki z Legią". Ruszają zajęcia dla przyszłych maturzystów
Bez snajpera?
W Legii wydłużyła się lista kontuzjowanych. Do Szczecina nie polecieli Rafael Lopes i Luquinhas. Obaj piłkarze narzekają na urazy i nie wiadomo, czy będą zdolni do gry w jutrzejszym meczu. Pod znakiem zapytania stoi też występ najlepszego strzelca drużyny Tomasa Pekharta. Czech jest z drużyną, ale decyzja o tym, czy zagra zapadnie w ostatniej chwili.
- Tomek jest po badaniach. Na szczęście nic groźnego się nie stało. Jest poobijany, obolały ma obite żebra i mięśnie międzyżebrowe. Ale liczę bardzo że będzie do dyspozycji w sobotę - mówił Michniewicz.
CZYTAJ TAKŻE: Warszawiacy już odwiedzają groby bliskich. "Wolimy teraz pójść, niż jak będą tłumy"
Mecz Pogoń Szczecin - Legia Warszawa w sobotę o godz. 20.