Paragon grozy

i

Autor: Pxhere/Twitter Dziennikarz pokazał paragon po zakupach w warzywniaku

Owoce za 68 zł. Dziennikarz pokazał paragon i wywołał burzę w komentarzach

Dziennikarz Patrycjusz Wyżga zamieścił w mediach społecznościowych paragon z osiedlowego warzywniaka. Za truskawki, brzoskwinie i kilka innych owoców zapłacił ponad 68 zł. Wpis błyskawicznie obiegł sieć, do dyskusji włączyli się m.in. politycy PiS.

"Kilka owoców na śniadanie. Najbliższy osiedlowy warzywniak" - napisał na Twitterze dziennikarz WP i Radia 357 Patrycjusz Wyżga, zamieszczając paragon o wartości 68,17 zł.

Dziennikarz kupił pół kilograma truskawek za 13,10 zł, brzoskwinie za 14,17 zł, cytryny za 4,90 zł, a także pomarańcze (10,56 zł) i arbuza (25,44 zł).

To właśnie cena arbuza wywołała największe zamieszanie. "Niezłą marżę mają na arbuza, 750% to nie w kij dmuchał..." - napisał rzecznik PiS Radosław Fogiel.

"Ponad 4 kg owoców na śniadanie: arbuz chyba najdroższy w Polsce, brzoskwinia podobnie trzeba się bardzo starać żeby taki paragon zaprezentować …ale czego się nie robi żeby tt miał ubaw przez cały dzień…" - napisała posłanka PiS Anna Kwiecień.

Wielu komentujących przyznało, że w Polsce jest bardzo drogo, ale ceny owoców z paragonu to już ewenement.

Przeczytaj także: Tak zmieniły się ceny jedzenia w ciągu roku. Nie wszystko zdrożało. Mamy dane z tysięcy paragonów

Prof. Witold Orłowski: Dwucyfrowa inflacja byłaby i bez Putina