Na Mokotowie powstał dzielnicowy punkt strajkowy! Można tam m.in. dostać plakat

2020-10-29 17:33

Mieszkańcy Mokotowa wspierają protest kobiet. W środę ruszył dzielnicowy punkt strajkowy. Można tam m.in. dostać plakat. Wszystko odbywa się z zachowaniem reżimu sanitarnego. Gdzie znajduje się dzielnicowy punkt strajkowy? Dowiesz się więcej czytając ESKA Warszawa.

Muzyka techno i przemarsz studencki przez centrum Krakowa

Mokotowski punkt strajkowy

Wyjątkowa inicjatywa na Mokotowie. Mieszkańcy uruchomili dzielnicowy punkt strajkowy! To inicjatywa, która ma wspierać kobiety protestujące przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego zaostrzającej prawo aborcyjne w Polsce.

Czytaj także: Kinga Duda zabrała głos w sprawie protestów kobiet! 'Rozumiem oburzenie kobiet wywołane wyrokiem'

Jak dział mokotowski punkt strajkowy?

Mokotowski punkt strajkowy to miejsce, w którym można otrzymać plakaty i naklejki wspierające strajk kobiet. Pomysł wyszedł od mieszkańców i to oni zajmują się wszystkimi kwestiami organizacyjnymi.

- Część osób drukuje materiały, część osób je przywozi. Ktoś inny jeszcze stoi tutaj i je rozdaje - tłumaczy Ula, mokotowska aktywistka.

Wszystkie materiały udostępniane przez dzielnicowy punkt strajkowy są darmowe.

- Nie trzeba za nic płacić. Te plakaty drukują mieszkanki i mieszkańcy Mokotowa za własne pieniądze. To jest ich wkład w ten protest kobiet - dodaje aktywistka.

Czytaj także: Ogólnopolski Strajk Kobiet chce dymisji rządu. Powołuje Radę Konsultacyjną

Gwara policyjna. Czy dogadałbyś się z policją? Sprawdź!

Pytanie 1 z 14
"Czekolada" w slangu policyjnym to:

Gdzie znajduje się mokotowski punkt strajkowy?

Mokotowski punkt strajkowy znajduje się na rogu ulic Puławskiej i Narbutta. Wcześniej znajdował się w budynku, gdzie miało powstać centrum społeczne. Teraz aktywiści rozdają plakaty w tym samym miejscu, ale na zewnątrz. Dzielnicowy punkt strajkowy nie ma konkretnych godzin otwarcia. Aktywiści działają w swoim wolnym czasie, a zainteresowanie inicjatywą już pierwszego dnia było ogromne.

- Zamówiliśmy pięć tysięcy wlepek, tysiąc plakatów. Myślę, że około dwóch tysięcy mogło zejść tych wlepek. Plakaty też cieszyły się dużym zainteresowaniem. Myślę, że rozdaliśmy około 500 sztuk - dodaje Kasia z dzielnicowego punktu strajkowego.

Czytaj także: Samochód wjechał w protestujące kobiety. Jedna trafiła do szpitala [WIDEO]

Kiedy kolejny protest kobiet?

Od czwartku 22 października kobiety z całej Polski codziennie wychodzą na ulice, by zaprotestować przeciwko zaostrzeniu ustawy aborcyjnej. Zaczęło się od spontanicznego protestu przed Trybunałem Konstytucyjnym. Obecnie wydarzenia odbywają się już nie tylko w stolicy, ale w wielu miejscowościach w całej Polsce. W środę wiele kobiet opuściło miejsca pracy, by zaprotestować. W piątek kobiety z całej Polski mają zjechać się do stolicy, by tam wyrazić swoje niezadowolenie wobec działań władz.