Legia Warszawa

i

Autor: PAP / Leszek Szymański Legia Warszawa

Legia Warszawa - Nieciecza: SKRÓT MECZU. Wojskowi rozgromili przeciwników!

2022-03-16 9:34

Legia Warszawa rozegra zaległa zaległy mecz 5. kolejki PKO Ekstraklasy z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Aktualni mistrzowie polski dosłownie znokautowali swoich przeciwników! Skrót tego spotkania znajdziecie w naszym artykule.

Skrót meczu Legia Warszawa - Nieciecza to coś, co interesuje wszystkich kibiców Wojskowych, którzy nie mieli możliwości obejrzenia na żywo spotkania rozegranego 15.03. Będą zadowoleni - ich klub rozgromił piłkarzy Bruk-Betu Termaliki 4-1! To już piąty z rzędu wygrany mecz Legii, z czego cztery zwycięstwa klub zaliczył w Ekstraklasie. Widocznie drużyna z Łazienkowskiej 3 nabrała rozpędu po opuszczeniu strefy spadkowej i obecnie jest na 11 miejscu tabeli. Na samym dole jest zaś pokonany Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Zawodnicy pod wodzą Radoslava Latala znaleźli się więc w trudnej sytuacji. Jak zaś przebiegał sam mecz? Skrót spotkania znajdziecie w dalszej części artykułu.

Przy Torze Wyścigów Konnych w Warszawie powstał mural dla Ukrainy

Skrót meczu Legia Warszawa - Nieciecza 15.03

Mecz z Niecieczą miał się pierwotnie odbyć 22 sierpnia. Został jednak przełożony ze względu na udział Legii w rozgrywkach Ligi Europy. Mecz rozpoczął się punktualnie o 18:45. Początkowo to piłkarze Niecieczy dominowali na boisku. Wyraźna była przewaga w posiadaniu piłki. Na domiar złego już w 20. minucie kontuzji doznał Nawrocki, który niefortunnie wywrócił się na boisku.

Wkrótce Wojskowi obudzili się i przystąpili do ataku, czego skutkiem był gol na 1-0. Piłkę umieścił w bramce Josue. Wykończył on akcję z dośrodkowania, którego nie zdołał przyjąć Pekhart.

Nieciecza przystąpiła po tym do kontrataku wypracowując sytuacje pozycyjne. W 36. minucie Dawid Domgjonas zaatakował od lewej i zagrał do Tomasa Poznara, lecz ten przestrzelił. Ta akcja spotkała się zaś z błyskawiczną odpowiedzią Legii - Slisz z połowy Legii kopnął do Wszołka, zaś ten podał do Pekharta. Czech posłał piłkę do siatki z kilku metrów. Wynik 2-0.

W kolejnych minutach działo się niewiele. Dopiero tuż przed zejściem do szatni zrobiło się gorąco - w 45. minucie Josue dośrodkował do Witeski, a ten strzelił głową pięknego gola na 3-0.

Po przerwie Legia nie odpuszczała. Piłkarze Vukovića napierali na broniących się Niecieczan. Kolejna bramka wydawała się więc tylko kwestią czasu. I rzeczywiście, w 72. minucie bramkarz Pawluczenka chciał wznowić grę. Popełnił jednak fatalny błąd i posłał piłkę niemal wprost pod nogi Pekharta. Napastnik bezbłędnie wykorzystał tę okazję i strzelił z pola karnego. Gol na 4-0.

Legia mogła rozluźnić uścisk. Po golu zaszły dwie zmiany. Pesqueira ustąpił Sokołowskiemu, zaś za Johanssona wszedł długo niewidziany Artur Jędrzejczyk. Obrońca wrócił w końcu do zdrowia po złamaniu obojczyka.

Honorowy gol dla Niecieczy padł na sam koniec meczu. Po rzucie wolnym Muris Mesanović zagrał do Artema Putiwcewa, który zaskoczył Misztę mocnym strzałem z 18. metra. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4-1 i było jednym z najlepszych widowisk dla kibiców Legii od dłuższego czasu.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres online@grupazpr.pl. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!