Samochód

i

Autor: pixabay.com samochód

Koniec nielegalnych wyścigów w Warszawie? Lewica wnioskuje o posiedzenia Komisji Administracji

2021-08-19 15:45

Temat nielegalnych wyścigów w Warszawie jest w ostatnich tygodniach wciąż przywoływany. Po miejskich aktywistach, konkretnych działań zaczęli się domagać politycy. Lewica wnioskuje o zwołanie posiedzenia Komisji Administracji. Więcej na ten temat w artykule.

Tak policja kontroluje odległość między pojazdami

Nielegalne wyścigi w Warszawie - czym miałaby się zająć komisja?

O zwołanie Komisji Administracji w sprawie nielegalnych wyścigów zawnioskowali posłanka Magdalena Biejat i poseł Adrian Zandberg z Lewicy. O to, czym miałaby się zająć, zapytano Zandberga w RDC. Poseł zaczął od tego, że problem jest poważny i wcześniej czy później skończy się tragedią. Zdaniem jego i lewicy, potrzebne są w tej sprawie zdecydowane działania policji.

Zandberg powiedział, że sejmowa komisja, o której powołanie wnioskował w raz z Biejat, przepytałaby stołeczną komendę policji o jej dotychczasowe i przyszłe działania w kwestii nielegalnych wyścigów. Policja miałaby przedstawić konkretny plan rozwiązania problemu, z którym - jak uważa poseł - aktualnie sobie nie radzi. Niewystarczające reakcje policji podkreślało też Miasto Jest Nasze. Kiedy Komisja Administracji mogłaby zacząć działać? Jeśli wniosek lewicy zostanie przyjęty, zwołanie pierwszego posiedzenia mogłoby zostać wyznaczone już na wrzesień 2021.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres online@grupazpr.pl. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!

Nielegalne wyścigi w Warszawie - problem istnieje od lat, ale w ostatnich tygodniach sprawa nabrała ogólnopolskiego rozgłosu. Stało się to po makabrycznym wypadku, do którego doszło na ulicy marszałkowskiej 17 lipca. Nocą tego dnia rozpędzone sportowe auto, za którego kierownicą siedział influencer Patryk D., uderzył przechodzącego przez jezdnię bezdomnego. Siła była tak duża, że szczątki mężczyzny zostały rozrzucone na kilkanaście metrów. Z czasem na jaw wyszło, że tej samej nocy na ulicach warszawy organizowany był nielegalny wyścig, a Patryk D. mógł brać w nim udizał. Sprawę nagłaśniali aktywiści i aktywistki z Miasto Jest Nasze. Ich działania przyniosły skutki - nad sprawą pochyliła się lewica. Posłanka Magdalena Biejat i poseł Adrian Zandberg chcą zwołania posiedzenia Komisji Administracji. Więcej na ten temat w dalszej części artykułu.

Czytaj też: Chcą zapobiegać wypadkom na ulicach Warszawy. Powstanie Mapa Dróg Śmierci