Warszawa: Straż miejska pilnie ostrzega. Szczególne narażone dzieci i seniorzy

i

Autor: Flickr / włodi

Jeden zjadł skręta, drugi ukrywał białko. Koledzy zatrzymani po bulwarach

2022-07-28 15:32

Interwencja strażników miejskich na warszawskich bulwarach zmieniła się w serię absurdalnych zdarzeń. Na widok funkcjonariuszy 32-latek postanowił połknąć marihuanę. Jego kolega nie zdążył tego zrobić, więc grozi mu więzienie. Z kolei trzeci z mężczyzn nosił białko dla sportowców ukryte na wzór kokainy.

Do niespotykanej sytuacji doszło w poniedziałek 25 lipca wieczorem. Podczas patrolowania bulwarów nieopodal mostu Poniatowskiego strażnicy poczuli zapach marihuany, unoszący się nad trzema siedzącymi na schodkach mężczyznami.

32-latek połknął marihuanę

Szybko okazało się, że jeden z wypoczywających nad Wisłą palił właśnie skręta. Na widok zbliżających się funkcjonariuszy mężczyzna pośpiesznie zgasił skręta, a następnie, nim podeszli strażnicy, włożył go do ust i połknął.

Strażnicy postanowili sprawdzić także jego dwóch kolegów. Przy drugim z mężczyzn znaleźli etui na okulary, a w nim torebkę z zielono-brunatnym suszem roślinnym. Trzeci miał przy sobie torebkę z białym proszkiem. Jak przekazał portalowi eska.pl podinspektor Robert Szumiata z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I, było to białko serwatkowe. Wyszło to na jaw dopiero podczas testu przeprowadzonego w komendzie przy ul. Wilczej. Właściciel białego proszku został zwolniony, ponieważ substancja w torebce oczywiście nie była nielegalna. Drugi z mężczyzn został zatrzymany pod zarzutem posiadania marihuany, a ten, który zdążył połknąć skręta, nie będzie miał problemów z prawem.

Jechał i pachniał marihuaną. W bagażniku miał jej 115 kilogramów