Premier Mateusz Morawiecki ogłosił 31 marca nowe obostrzenia, które dotyczyć będą nas wszystkich. Walka z koronawirusem ciągle nie jest wygrana, dlatego rząd wprowadza kolejne zakazy i nakazy, które w najbliższych dniach wejdą w życie. Jednym z nich jest zakaz przebywania poza domem osób niepełnoletnich, jeśli nie są pod opieką dorosłego. Nie możemy również przemieszczać się w więcej niż dwie osoby, a zachowywać musimy wtedy odpowiedni odstęp. Co jednak z jazdą samochodem, gdzie utrzymanie odległości jest niemożliwe? Podczas gdy w transporcie publicznym stosować mamy zasadę 'tyle pasażerów, ile połowa miejsc siedzących w pojeździe', to w przypadku przemieszczania się autem może być to niemożliwe.
Ile osób może jechać razem samochodem? Czy muszą być rodziną?
Przepisy odnoszące się do jazdy samochodem nie zostały do tej pory definitywnie sformułowane. Co jednak zrobić, by uniknąć mandatu?
Najlepszym rozwiązaniem jest poruszanie się autem samemu lub tylko w towarzystwie domowników - osób z którymi przebywamy na co dzień lub członkami rodziny. Najlepiej, jeśli liczba osób w aucie nie przekracza dwóch i nie siedzą obok siebie. Pasażer może usiąść na siedzeniu z tyłu. Nie powinniśmy 'podwozić' naszych znajomych. Każdą podróż samochodem dobrze przemyślmy i zastanówmy się, czy potrzebna nam jest do jej odbycia druga osoba.
W aucie zawsze powinny znajdować się jednorazowe rękawiczki, maseczki i płyn do dezynfekcji dostępne dla wszystkich pasażerów.
