Artur Boruc zapisał się w pamięci Polaków jako wybitny bramkarz. Na boisku wciąż mogą go podziwiać kibice Legii Warszawa, do której wrócił w 2020 roku po latach doskonałych występów w klubach europejskich. To właśnie podczas gry dla zagranicznych zespołów mógł nawiązać liczne przyjaźnie z najlepszymi piłkarzami z całego świata. W dobrych stosunkach jest też najwyraźniej ze słynnym Leo Messim. Argentyński piłkarz przekazał mu za pośrednictwem jednego ze sponsorów wyjątkowy prezent. Artur Boruc nie zatrzyma go jednak dla siebie. Bramkarz Legii zdecydował się przekazać ten podarek na licytację. Jej cel jest naprawdę szczytny. Jak informuje Fundacja Legii, pieniądze zostaną przekazane na leczenie chorej na białaczkę Patrycji. Co zostanie zlicytowane? Dowiedzcie się w dalszej częśći artykułu.
Piwo od Messiego na licytacji Legii Warszawa
Pod młotek pójdzie piwo, które Artur Boruc dostał od Leo Messiego za pośrednictwem sponsora Argentyńczyka. Czym Polak zasłużył sobie na ten podarek? Historia jest ciekawa - producent piwa będący jednocześnie sponsorem Miessiego postanowiła rozesłać butelki piwa wszystkim bramkarzom, którzy wpuścili gola zawodnika FC Barcelony. Taka historia, jak i nazwiska obu znakomitych piłkarzy na pewno podbiją cenę podczas licytacji.
Warto dodać, że taki prezent dostał też inny polski bramkarz - Wojciech Szczęsny.
