Protest zorganizowany 16 października w Gdańsku był spokojnym przejazdem kilkudziesięciu taksówkarzy, którzy tego dnia nie blokowali ulic. Często jednak korzystali z klaksonów, by dać o sobie znać. Celem było zwrócenie uwagi na łamanie przepisów i organizowanie nielegalnego przewozu osób. Jak przekonuje organizator protestu, legalną taksówkę także można zamówić z aplikacji na smartfonie.
Reporter ESKI Trójmiasto był obecny podczas protestu i rozmawiał z Robertem, taksówkarzem z Gdańska oraz organizatorem protestu. Posłuchaj całej rozmowy: