Tą taksówką mogą jechać tylko kobiety - zarówno za kierownicą jak i na miejscu pasażera

- Aż 95% badanych kierowczyń współpracujących z naszą platformą przyznaje, że pasażerki czują się bardziej komfortowo jadąc z kobietą, a 82% zgadza się, że taka usługa pozytywnie wpłynie na promowanie kobiet w branży taxi. Aż 7 na 10 badanych kierowczyń taxi przyznaje, że pasażerowie reagują zdziwieniem widząc kobietę wykonującą ten zawód - mówi Agnieszka Ciesek, rzeczniczka korporacji, która wprowadziła usługę "Dla niej".

Usługa "Dla niej" w aplikacji widoczna jest dla wszystkich użytkowników w Trójmieście oraz wyłącznie dla kierowczyń taxi. Kierowczyni może odrzucić pojawiające się zlecenie na etapie jego przyjmowania w aplikacji, widząc męskie imię pasażera lub po przyjeździe na miejsce odbioru, bez konsekwencji w postaci opłaty anulacyjnej - dodaje Agnieszka Ciesek.

Czas oczekiwania na taki przejazd może być dłuższy, ze względu na deficyt pań za kierownicą taksówek. Mimo to mieszkanki Trójmiasta pozytywnie oceniają pomysł.

- Myślę, że to fajnie. Jest to jakaś odmiana. Ogólnie jestem za. Jest to zdecydowanie stereotyp i nieprawda, że kobiety nie potrafią prowadzić samochodu - mówi nam jedna z pań.

- Ta opcja może być dla niektórych bardzo komfortowa. Wiele pań będzie się czuła po prostu bezpieczniej, jeśli to kobieta będzie prowadzić, a nie mężczyzna. Zwłaszcza wracając do domu późną porą - dodaje studentka.

A Trójmiasto jest pierwszym miastem w Polsce, gdzie taka usługa jest już dostępna. Jeśli się sprawdzi, korporacja wprowadzi ją również w innych miastach, takich jak Warszawa czy Kraków.