Muzeum

i

Autor: Oskar Bąk

Strajk ochroniarzy w Muzeum Gdańsk. Nie otrzymują pensji i nie mają odprowadzanych składek

2022-09-28 19:51

Ochroniarze zdecydowali się na strajk i nie przyszli do pracy. Od miesięcy próbowali dogadać się z Agencją Ochrony Kowalczyk, która nie płaci im zaległych wynagrodzeń. W związku z tym dwa oddziały Muzeum Gdańsk w poniedziałek 26.09 były nieczynne. Nie wiadomo kiedy sytuacja powróci do normy, Muzeum Gdańsk rozważa rozwiązanie umowy z Agencją Ochrony Kowalczyk.

Sytuacja ochroniarzy jest tragiczna. A lista zaniedbań jest gigantyczna. Od kilku miesięcy próbowali porozumieć się ze swoim pracodawcą - Agencją Ochrony Kowalczyk. Ochroniarze mają problem z otrzymywaniem wypłat, albo otrzymują je po terminie. Nie są informowani o przysługującym im urlopie, nie mają również wypłacanych składek nocnych. Dodatkowo pracownicy nie mają opłacanych składek. Muzeum Gdańsk zapewnia, że płaci firmie za wynagrodzenia terminowo, ta z kolei tych pieniędzy pracownikom już nie wypłaca. Dlatego zdesperowani i chcąc dochodzić swoich praw ochroniarze zdecydowali się na protest i zapowiadają go, dopóki ich pracodawca nie ureguluje zaległych pensji i składek.

Muzeum Gdańsk przekazało, że mają możliwość odstąpienia od umowy z Agencją Ochrony Kowalczyk, jeśli ta nie będzie świadczyła swoich usług przez 3 dni. W związku z tym, jeśli do piątku nie zmieni się nic, to należy liczyć się z tym że Muzeum tą umowę rozwiąże. Dodatkowo analizowane są również scenariusze rozwiązanie umowy wskutek rażących nieprawidłowości względem pracowników. Jeśli do rozwiązania umowy dojdzie, to przez pewien czas oddziały Muzeum Gdańsk będą zamknięte - dopóki nie znajdzie się nowa firma ochroniarska.

Obecnie ochroniarze próbują nawiązać nieskuteczny dialog z pracodawcą, podobnie jak Muzeum Gdańsk. My również próbowaliśmy bezskutecznie skontaktować się z Agencją Ochrony Kowalczyk. Część pracowników przyszła do pracy, dzięki czemu Dwór Artusa na jeden dzień mógł zostać otwarty. Nie wiadomo jednak jak sytuacja będzie w przyszłości, bo przecież ochroniarze pracują bez wynagrodzenia, więc nie wiadomo czy jutro pojawią się w pracy. Muzeum czeka na rozwój sytuacji, jednocześnie podkreślając że rozumie postulaty i walkę pracowników.