Samochodem wjechał do basenu portowego w Gdyni. "Nieszczęśliwy wypadek"

Samochód wjechał do kanału portowego przy ul. Węglowej w Gdyni we wtorek (28 marca) ok. godz. 21. "Na miejsce zdarzenia zadysponowana została łódź ratowniczą R20. Nasi ratownicy, którzy przybyli na nabrzeże przy ul. Węglowej zastali poszkodowanego podjętego wcześniej z wody przez strażaków, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce wypadku" - relacjonował rzecznik SAR Rafał Goeck.

Zaznaczył, że poszkodowany o własnych siłach opuścił samochód lecz nie miał siły aby wydostać się na nabrzeże. "Wyziębiony został przekazany przybyłemu na miejsce Zespołowi Ratownictwa Medycznego" - podkreślił Goeck.

Z przekazywanych informacji wynika, że był to nieszczęśliwy wypadek. Mężczyzna w trakcie wykonywanej pracy - patrolu terenu, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do kanału portowego. Po udzieleniu pomocy zbadano też jego trzeźwość - był trzeźwy.

Wydobycie samochodu z portu w Gdyni.

Mężczyzna szczęśliwie został wydobyty, ale nie był to koniec akcji. Dalej pozostało wyciągnięcie samochodu. Wymagało to podjęcia specjalistycznych zadań. Ostatnio zdjęcia i całą akcję wydobywanego samochodu oglądaliśmy na początku roku. Pisaliśmy o tym tu. Tym razem też udało się bez dodatkowych problemów.

Po oględzinach przeprowadzonych przez nurka pojazd został wydobyty z głębokości ok. 13 metrów przy pomocy dźwigu pływającego. Podczas podnoszenia samochodu z dna kanału portowego nie nastąpiło zanieczyszczenie środowiska naturalnego

- mówi rzecznik prasowy Zarządu Morskiego Portu Gdynia Aleksander Wicka.

Akcja zakończyła się w środę (29 marca) około godziny 14.15. Zabezpieczała ją Portowa Straż Pożarna z rozstawioną zaporą przeciwrozlewową. Rzecznik prasowy Zarządu Morskiego Portu Gdynia dodał, że we wtorkowej akcji brały udział jednostki PSP, Portowej Straży Pożarnej i SAR.