Ranking dzielnic w Gdyni. Gdzie jest najbardziej niebezpiecznie?

i

Autor: Marcin Mielewski/gdynia.pl

przestępczość

Policja wskazuje najgorsze dzielnice Gdyni. Gdzie jest najmniej niebezpiecznie?

Gdynia miasto turystów, wakacji i odpoczynku. Na atrakcyjność miasta wpływa bliskość morza i liczne tereny zielone. Można tutaj dobrze zjeść i bawić się do białego rana. Czy miasto jest bezpieczne nie tylko dla mieszkańców, ale i dla turystów? Policja przedstawiła nam swój raport, w którym wyjaśnia, gdzie doszło do największej liczby rozbojów i bójek.

Pobicia i rozboje w Gdyni. Policja zajmuje się zgłoszeniami

W 2022 roku na terenie Gdyni doszło do 17 rozbojów oraz 22 bójek. W jednym z rozbojów poszkodowanym został 17-letni chłopak. Do Komisariatu Policji w Gdyni – Chyloni zgłosiła się matka nastolatka, która zgłosiła zdarzenie.

Funkcjonariusze na podstawie monitoringu ustalili, że syn pokrzywdzonej został kilkukrotnie uderzony przez trzech młodych mężczyzn, którzy grozili mu, a na koniec go okradli. Mężczyźni trafili do aresztu

– relacjonuje podkom. Jolanta Grunert, oficer prasowy KMP w Gdyni.

Również za pomocą monitoringu mundurowi z Gdyni zatrzymali w maju ubiegłego roku dwóch mężczyzn, którzy pobili jednego z pasażerów SKM.

Okazało się, że sprawcami są mieszkańcy Gdyni, w wieku 33 i 42 lat. Już po kilku dniach od zdarzenia policjanci zatrzymali mężczyzn, oni przyznali się do popełnionego przestępstwa. Prokuratura zastosowała wobec nich środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Za pobicie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności

– informuje oficer prasowy.

Gdzie w Gdyni jest najbardziej niebezpiecznie?

Najbardziej niebezpieczną dzielnicą w Gdyni okazuje się być Chylonia, gdzie doszło do 5 rozbojów i 6 bójek oraz Śródmieście i Redłowo (odpowiednio 6 rozbojów i 4 bójki, oraz 4 rozboje i 6 bójek).

Najbezpieczniej jest na Oksywiu i Chwarznie. Tam policjanci otrzymali zgłoszenia tylko o dwóch bójkach w całym 2022 roku.

Jak zaznaczają policjanci, w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców Gdyni, podejmują oni szereg działań. Mundurowi kontrolują wszystkie zakątki miasta oraz regularnie sprawdzają zgłoszenia na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa i w razie jakichkolwiek zgłoszeń, od razu reagują.

W przypadku zgłoszeń funkcjonariusze za każdym razem ustalają świadków oraz okoliczności zdarzenia, a także sprawdzają zapis z monitoringu, wszystko po to, aby ustalić i zatrzymać sprawców. Pamiętajmy, że każdy, kto łamie prawo, musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi

– mówi podkom. Jolanta Grunert.

Gdynia: 30 latek groził wysadzeniem promu!