koronawirus

i

Autor: Pixabay

Pracownicy gdańskich przedszkoli przejdą testy pod kątem koronawirusa? „Zwróciliśmy się w tej sprawie do wojewody”

2020-05-19 12:00

Przed pójściem do pracy - wynik musi być negatywny. Władze Gdańska wystąpią do wojewody o dodatkowe badania dla nauczycieli i pracowników przedszkoli. Powodem takiej decyzji jest Łódź, gdzie po przeprowadzeniu testów na przedszkolankach i opiekunkach, okazało się, że co 7 może być chora na koronawirusa.

– Jeżeli Główny Inspektor Sanitarny zaleca, by w kwestii przygotowania do pracy w placówkach edukacyjnych, takie testy wykonać, to też prezydent Gdańska wnosi o to, by służby sanitarne wojewody takie testowanie przeprowadziły – mówi Piotr Kowalczuk, wiceprezydent Gdańska. 

– Wystąpimy do wojewody – mówi wiceprezydent Gdańska, Piotr Kowalczuk.

Według gdańskich urzędników sprawa jest priorytetowa, bowiem w Łodzi, na 3337 przebadanych pracowników żłobków i przedszkoli, osób z podejrzeniem jest obecnie 456.

Niezależnie jednak od tego, czy testy będą wykonywane, władze miasta przypominają, że do pracy może wyłącznie stawić się osoba bez jakichkolwiek objawów infekcji.

– Jeśli ktokolwiek odczuwa objawy powinien natychmiast zgłosić się do sanepidu lub punktu drive lub walk thru na badania. Podobnie jeśli ktoś przebywał poza granicami kraju lub miał kontakt z osobą na kwarantannie – dodaje Piotr Kowalczuk.

Wszyscy pracownicy przedszkoli i punktów przedszkolnych muszą mieć bezwzględnie dobre samopoczucie, bez jakichkolwiek objawów infekcji. Posłuchaj:

Urzędnicy apelują także, by rodzice nie przyprowadzali do przedszkoli dzieci, które mają obawy nawet zwykłego przeziębienia. – To zagrożenie dla innych maluchów, a także dla osób, które pracują w tej placówce. Pamiętajmy więc o tym i wspólnie dbajmy o nasze bezpieczeństwo – dodaje wiceprezydent.

Od poniedziałku z opieki w gdańskich przedszkolach skorzystało ponad 700 dzieci.