piec

i

Autor: pixabay.com Węgiel stał się towarem deficytowym

Mieszkaniec Wejherowa palił w piecu płytami meblowymi. Tłumaczył strażnikom, że "prezes PiS pozwolił"

2022-10-18 9:37

Ciekawą wymówkę za palenie wiórowych płyt meblowych miał 34-letni mieszkaniec Wejherowa, którego na gorącym uczynku złapali funkcjonariusze wejherowskiej straży miejskiej. Mężczyzna nie chciał przyjąć mandatu i tłumaczył, że "prezes PiS pozwolił wszystkim palić". Nie pomogło mu to.

Za spalanie odpadów w piecu typu „koza”- odpowie 34-letni mieszkaniec Wejherowa, którego 15 października 2022 roku, około godziny 14:00, na gorącym uczynku złapali funkcjonariusze wejherowskiej straży miejskiej. 

Mężczyzna w piecu typu „Koza” spalał wiórowe płyty meblowe. W okolicy ulicy Strzeleckiej unosił się gesty, czarny i śmierdzący dym

- relacjonują wejherowscy mundurowi. 

Za spalanie odpadów mężczyźnie zaproponowano mandat karny w kwocie 500 złotych, ten jednak odmówił jego przyjęcia. Na pytanie dlaczego pali odpady w piecu odpowiedział "prezes PIS pozwolił wszystkim palić".

Takie pozwolenie nie stanowi jednak normy prawnej - zaznaczyli strażnicy.  Teraz sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

Historia miłości Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego