zdjęcie poglądowe

i

Autor: pixabay

tłusty czwartek 2024

Na czym smażone są tradycyjne pączki? Odpowiedź Cię zaskoczy

Te najbardziej tradycyjne muszą być drożdżowe, pulchne, rumiane i najlepiej z konfiturą różaną. Z czasem przyzwyczailiśmy się też do lukru i skórki pomarańczowej na wierzchu. To jest wersja idealna. Każdy cukiernik zna też tajemnicę smażenia pączków. Rodzaj tłuszczu jaki jest do tego wykorzystywany może zszokować!

Tłusty czwartek nie bez powodu tak się nazywa. Pierwsze skojarzenie z nazwą może prowadzić nas do ponurej wizji tego, jak będziemy wyglądać gdy takie "tłuste czwartki" urządzimy sobie zbyt często. Nazwa wynika jednak również tego, że popularne wtedy pączki i inne smakołyki są smażone w głębokim tłuszczu. Dietetycy łapią się za głowy ale duża porcja tłuszczu to podstawa sukcesu przy produkcji pączka!

Na czym smażyć pączki?

By pączki wyszły pięknie złote i rumiane ważna jest odpowiednia temperatura smażenia. Tłuszcz do którego są wkładane w całości musi być naprawdę gorący. Powinien mieć temperaturę ok. 170 – 180 stopni. W niższej, pączki nasiąkną tłuszczem, w wyższej przypalą się z wierzchu, a w środku będą surowe. Nie każdy tłuszcze jednak dobrze reaguje w tak wysokiej temperaturze. 

Na czym smaży się pączki

Aby tłuszcz osiągnął odpowiednią temperaturę, musi być dobrze wybrany. Tradycyjnie używany i według smakoszy dający najlepszy efekt smakowy jest łój zwierzęcy czyli smalec! Do smażenia pączków i faworków najlepszy jest smalec wieprzowy. Dobrą alternatywą  jest olej rzepakowy lub kokosowy, ale nie da już tego niepowtarzalnego smaku i tłustości pączków na jaką czekają nasze podniebienia. Wykorzystać do smażenia można również lej z orzechów arachidowych (ziemnych), olej ryżowy.

Tak powstają pączki na tłusty czwartek