policyjne taśmy przez Zatoką Sztuki

i

Autor: Dominika Bakura

Krystek, Dream Club i Iwona Wieczorek. Te wątki nie zainteresowały śledczych, a powinny już lata temu

Mikołaj Podolski - dziennikarz śledczy i autor książki "Łowca nastolatek. Prawdziwa historia Krystka i Zatoki Sztuki" opowiada o wątkach, które odkrył lata temu, a które wyśmiała prokurator prowadząca sprawę Krystka.

Dziennikarz opowiedział, że wątki, które dziś bada prokuratura małopolska prowadząc przeszukania wokół budynku dawnej Zatoki Sztuki przedstawiał już w 2015 roku. Takie prace jak w ostatnich tygodniach prowadzą funkcjonariusze na plaży w Sopocie powinny więc odbyć się już lata temu. Dlaczego tak się nie stało? Jak tłumaczy Mikołaj Podolski, dziennikarz pracujący od lat nad sprawą, jego opinia została "wyśmiana".

Dlaczego przeszukują teren wokół Zatoki Sztuki?

Tuż po zaginięciu Iwony Wieczorek pojawiła się anonimowa informacja, że w sopockich Łazienkach Północnych, niedaleko budynku, w którym miała wkrótce postać Zatoka Sztuki (w tym czasie jeszcze jej nie było), porzucone zostało ciało nastolatki. Policjanci pojechali na miejsce, jednak nic tam nie znaleźli. Jednym z powodów dla których dopiero teraz można dokładnie przeszukać teren wokół jest zmiana właściciela budynku i jego współpraca w tej kwestii.

Zatokę przejęli tajemniczy zakonnicy. Pojechałem tam, posprawdzałem, podzwoniłem i faktycznie okazało się, że ją przejęli i zamknęli. Czyli po raz pierwszy od 11 lat można było tam działać bez zakłócania działalności gospodarczej.

- opowiada Mikołaj Podolski w wywiadzie z Interią.

Samobójstwo Anaid i sprawa pedofili w Sopocie

Dream Club z którego wyszła Iwona Wieczorek i powstała później Zatoka Sztuki to powiązani ze sobą właściciele, ochroniarze i Krystek - który rekrutował hostessy do obu klubów. Te rekrutacje zmierzały do przestępstw. Krystek jest oskarżony o 65 przestępstw, z czego 40 o charakterze seksualnym, w tym gwałty i usiłowanie gwałtów. Ta sprawa wypłynęła na światło dzienne po samobójstwie Anaid - dziewczyny, która również miała być hostessą w Sopocie.

Zadzwoniłem do śledczych. Usłyszałem w słuchawce śmiech pani prokurator i że coś próbujemy połączyć na siłę. Potem powiedziałem coś, czego oni wówczas nie wiedzieli, czyli że według moich źródeł Krystek był bliskim współpracownikiem Dream Clubu, werbował tam młode pracownice, zawoził je i odwoził, i zaczepiał dziewczyny w klubie. 

Śledczy sprawdzili wtedy akta Iwony Wieczorek i okazało się, że nie było w nich ani śladu Krystka. Nawet w materiałach operacyjnych. Przez pięć lat nikt nie sprawdził tego wątku. W ogóle za bardzo nie sprawdzono Dream Clubu, mimo że to było miejsce, które Iwona opuściła przed zaginięciem. Lekko mnie zmroziło, kiedy to usłyszałem

- opowiada Mikołaj Podolski w Interii.

Dalej dziennikarz został przesłuchany jako świadek.

Krystek i Wieczorek - co ich łączy?

Dream Club i Zatoka Sztuki zostały połączone jeszcze nie raz. W tajemniczym wpisie internetowym Lidia90 krótko po zaginięciu Iwony, zamieściła bardzo tajemniczy wpis w sieci, używając szyfrowań TOR, żeby nikt nie mógł ustalić jej tożsamości. Twierdziła, że zaginięcie Iwony Wieczorek może mieć związek z "alfonsem Krystkiem z Dream Clubu". Wtedy pracujące nad sprawą osoby nie połączyły sprawy z Krystkiem, który usłyszał dziesiątki zarzutów, a z innym Krystkiem z trójmiejskiego półświatka. Nota bene, zmarł krótko po serii artykułów wracających do sprawy.

Policja i nurkowie przy Zatoce Sztuki

Przed świętami Bożego Narodzenia policja otoczyła taśmą i zabezpieczyła teren wokół i budynek Nowej Zatoki w Sopocie. Zabezpieczenie odbywa się na zlecenie Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Krakowie. Prokuratura wciąż nie ujawnia, czy zabezpieczenie terenu ma związek ze śledztwem w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek, bo właśnie Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Krakowie prowadzi śledztwo w tej sprawie.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: redakcja.trojmiasto@eska.pl

Krzysztof Jackowski mówi o zaginionej Iwonie Wieczorek