zdjęcie poglądowe

i

Autor: pixabay

Kiwi – dlaczego szczypie z język i co można z tym zrobić? Sprawdź ten patent

Kiwi to dość specyficzny owoc. Nie mogą go jeść osoby uczulone na cytrusy, nie nadaje się do galaretki, a dzięki specyficznym składnikom paraliżuje nasz język. Sprawdzamy, dlaczego.

To nieprzyjemne uczucie szczypania, czy wręcz drętwienia języka, gdy jemy kiwi, dotyczy wszystkich. Tak - nie jesteś z tym sam. Jednak, każdy podobne odczucia będzie miał po zjedzeniu innej ilości produktu. Dla jednych może być o zaledwie plasterek a inni poczują dyskomfort dopiero po zjedzeniu dwóch owoców. Im bardziej niedojrzałe kiwi, tym będzie gorzej. Co za to odpowiada?

Dlaczego kiwi szczypie w język

Odpowiedzią na to pytanie jest jedno słowo: aktinidaina. To enzym znajdujący się w owocach kiwi, który odpowiada za rozkład białek na aminokwasy. Gdy jemy kiwi, enzym ten wchodzi w reakcję z językiem i błoną śluzową jamy ustnej, efektem jest... szczypanie, drętwienie lub inne nieprzyjemne uczucie. Nasz język jest delikatnie rozkładany i wypalany przez aktinidainę. Wiele owoców ma w składzie specyficzne dla swojej odmiany enzymy. Aktinidaina jest charakterystyczna dla kiwi, ale inne cytrusy mają swoje własne: u papai to papaina. Owoce kiwi rosną na roślinie nazywanej Aktinidią - stąd dziwna na pierwszy rzut oka nazwa aktinidaina.

Właściwości kiwi

Owoce kiwi są dobrze znane ze swojej wysokiej zawartości witaminy C – 53 mg w kiwi – więcej niż w tej samej ilości pomarańczy. Witamina C, znana również jako kwas askorbinowy, jest odpowiedzialna za wzrost i naprawę tkanek organizmu oraz wsparcie układu odpornościowego. Oprócz witaminy C kiwi zawierają dużą ilość witaminy K.

Kiwi nie przyda się to przygotowania galaretki. Dzięki innym enzymom, blokuje tężenie deseru: zwyczajnie go rozpuszczając.

Kiwi jest przydatne w problemach z zaparciami, działa rozluźniająco.

Nie lubisz szczypania w język? Jest na to sposób. Enzymy znajdujące się w kiwi można zneutralizować. Wystarczy, że owoc podgrzejecie albo wysuszycie. Dzięki takim zabiegom przestanie szczypać w język, ale niestety straci też część witamin. 

Artur Szydłowski, szef kuchni restauracji Monticello uczy, jak przygotować klasyczny sycylijski deser cannoli.