Prace nad przestrzennym portretem Lecha Wałęsy trwały ponad miesiąc.

i

Autor: Dominika Bakura

Gdański artysta stworzył przestrzenny portret Lecha Wałęsy. „To obraz, który żyje”

2021-01-25 8:00

Osiemnaście warstw papieru, a wszystko pokryte tuszem i akwarelą. Mieczysław Bastrykin - gdański artysta - stworzył portret przestrzenny Lecha Wałęsy. Na obrazie, obok podobizny przewodniczącego NSZZ "Solidarność", nie zabrakło także wielu symboli - kultowej Viktorii, Matki Boskiej Częstochowskiej czy pomnika Trzech Krzyży.

– Lech Wałęsa powiedział, że obraz jest nieprawdopodobny. Długo się w niego wpatrywał. Patrzył na wszystkie te detale – wspomina spotkanie z byłym prezydentem autor projektu.  

A detali jest bardzo dużo. Dzięki osiemnastu warstwom ma się wrażenie, że obraz jest ruchomy. Zmienia się wraz z perspektywą jaką ktoś na niego patrzy. – To jest obraz, który żyje w miejscu, w którym wisi. Zmienia się w stosunku do pory dnia, światła – dodaje Bastrykin.

Obecnie artysta pracuje nad nową wizją herbu miasta Gdańska.

– Będzie to ogromny obraz. Setki elementów. Będzie to specyficzny herb, bowiem na środku, nie będzie samej tarczy, na której są krzyże. Będzie tam serce, które będą trzymały dwa lwy – mówi artysta. 

Nad czym jeszcze pracuje gdański artysta? Posłuchaj:

Prace nad przestrzennym portretem Lecha Wałęsy trwały ponad miesiąc.