Tragiczny wypadek na Westerplatte miał miejsce w sierpniu 2016 roku, podczas ćwiczeń oddziałów GROM. Jeden z komandosów podczas zadania miał na linie zjechać ze śmigłowa na pokład statku. W tym czasie znalazł się pomiędzy burtą a nabrzeżem i zmarł wskutek poniesionych obrażeń.
- Śledztwo zostało umorzone wobec stwierdzenia braku znamion czynu zabronionego. Ustalono, że był to nieszczęśliwy wypadek - przekazał Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, która badała sprawę.
Postanowienie jest nieprawomocne, a stronom przysługuje możliwość odwołania się w ciągu siedmiu dni od daty doręczenia pisma z decyzją.