– To nie tylko kształtowanie zdrowych nawyków czy zróżnicowana oferta sportowa, ale także badania medyczne, które przeprowadzimy na początku programu – mówi Anna Melki, dyrektor Gdyńskiego Centrum Zdrowia. – Badania prowadzone będą przez fizjoterapeutów. Będziemy badać wskaźniki BIM u tych dzieci, będziemy sprawdzać ich wydolność – dodaje Melki.
Wraz z początkiem programu, na stronie oraz w social mediach Gdyńskiego Centrum Sportu, zostanie uruchomiona platforma z mapą infrastruktury rekreacyjno-sportowej. Cyklicznie będą się tam pojawiać „Wyzwania”, które uczniom Szkoły Podstawowej nr 45 rzucą Nadzieje Gdyńskiego Sportu.
Z problemem otyłości wśród dzieci zmagamy się już od wielu lat. Obecnie sprawę skomplikowała jednak jeszcze bardziej pandemia koronawirusa.
– Utrudniony dostęp do zajęć wychowania fizycznego lub dodatkowych zajęć ruchowych spowodowała brak jakiejkolwiek aktywności dzieci w ciągu dnia. Podczas lockdownu spotkałam się z wieloma treningami prowadzonymi online, jednak godzina ruchu dla dziecka przy jednoczesnym siedzeniu w domu to zbyt mało – mówi Natalia Glonek, dietetyk.
Pandemia koronawirusa przyczyniła się także do „zajadania stresu”. Dzieci częściej sięgały po słone i słodkie przekąski, kopiując przy tym zachowania swoich rodziców. – To właśnie rolą opiekuna jest pokazanie dziecku zdrowych nawyków żywieniowych. Dorośli edukacje powinni więc zacząć przede wszystkim od siebie – dodaje Natalia Glonek.
Dietetycy polecają, by w planowaniu zdrowych posiłków opierać się na „Piramidzie żywienia i aktywności fizycznej”. – Podstawą naszej diety nie mogą być kolorowe pisma czy reklamy. Piramida to doskonała i wystarczająca wizualizacja tego, co potrzebuje nasz organizm do utrzymania prawidłowej masy ciała – konkluduje Glonek.
Lekarze przypominają, że zarówno nadwaga, jak i otyłość, mogą prowadzić do chorób, takich jak: nadciśnienie tętnicze, cukrzyca typu 2 czy miażdżyca.