zdjęcie poglądowe

i

Autor: PAP, Dominika Bakura

iwona wieczorek

Artur W. interesował się zaginięciem Wieczorek, zmarł w dziwnych okolicznościach. Prokuratura wraca do sprawy

Artur W. znany trójmiejski gangster zmarł w 2018 roku. Jednak śledztwo w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek jest badane ponownie. Śledczy przyglądają się więc wszystkim wątkom. Artura W. i sprawę Wieczorek łączy młoda kobieta. Była partnerką zmarłego gangstera, a teraz spotyka się z zatrzymanym w grudniu Pawłem P.

To może być kluczowy trójkąt dla sprawy: Joanna S., Paweł P. i Artur W. Dwaj mężczyźni byli związani z jedną kobietą - Joanną S - to ona łączy te wątki. Aktualna partnerka Pawła P., przesłuchiwana niedawno przez prokuraturę, była wcześniej z Arturem W.

Paweł P., który bawił się z Iwoną Wieczorek w noc, kiedy zaginęła został zatrzymany w grudniu. To skutek przyglądania się sprawie przez małopolską prokuraturę. Kolejnym wątkiem poruszonym przez śledczych ma być śmierć Artura W. Dlaczego? Kluczem jest Joanna, partnerka Artura i Pawła. To ona była nękana przez Artura i wypytywana o sprawę Wieczorek. 

Nowe wątki w śledztwie Iwony Wieczorek

Połączenie dwóch spraw to badanie całkiem nowych wątków. Temu śledczy się nie przyglądali.

Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie zwrócił się do Prokuratury Rejonowej Gdańsk Śródmieście w Gdańsku o udostępnienie akt sprawy dot. nieumyślnego spowodowania śmierci Artura W. pomiędzy 24 a 30 grudnia 2018 r. w Gdańsku w związku z prowadzonym postępowaniem dotyczącym Iwony Wieczorek. Z uwagi na dobro postępowania na obecnym etapie nie udzielamy bliższych informacji, co do przedmiotu i zakresu prowadzonych i planowanych czynności procesowych.

- przekazał portalowi i.pl wydział prasowy Prokuratury Krajowej.

Śledztwo cofa się więc do 2018 roku kiedy znaleziono ciało Artura W. Okoliczności tej śmierci wciąż nie zostały wyjaśnione.

Śmierć Trójmiejskiego gangstera Artura W.

To, co wiadomo o tej śmierci na pewno, to jej data. Artur W. zmarł w swoim mieszkaniu w wigilię 2018 roku. Ciało znaleziono dopiero w sylwestra, gdy policję zaalarmowali znajomi i rodzina. Śledczy ustalili, że zmarł na niewydolność oddechową, wskutek przyjęcia śmiertelnej dawki substancji (sekcja zwłok wykazała obecność karbamazepiny, czyli leku psychotropowego i okskarbazepiny, leku stosowanego m.in. w padaczce, o czym informowała nas Grażyna Wawryniuk z gdańskiej prokuratury). Nie ustalono natomiast okoliczności, w jakich doszło do dostarczenia tych leków osobie ciężko uzależnionej od narkotyków. Być może doszło do niemyślnego spowodowania śmierci. W takiej sprawie toczyło się śledztwo.

Przesłuchiwana była między innymi Joanna S., była partnerka, która brała udział w "biznesach" Artura W. Ten prowadził tzw. salony gier hazardowych oraz „domówki” na terenie Trójmiasta i okolic. Był uczestnikiem śmiertelnego pobicia Daniela Z. Zachara, znanego trójmiejskiego gangstera.

Jak zaginęła Iwona Wieczorek? Śledztwo trwa

Joanna S., obecna partnerka Pawła P., kolegi Iwony Wieczorek, była ponownie przesłuchiwana. Po tym, gdy w prokuraturze pojawiła się ze swoim chłopakiem śledczy poprosili o wgląd do akt. Nieoficjalnie mówi się, że Artur W. gromadził dane o Wieczorek i bardzo interesowały go wszelkie wątki zaginięcia. Czy uda się rozwiązać sprawę Wieczorek, czy może tylko śledztwo w sprawie śmierci Artura W. ruszy w końcu z miejsca? Śledczy nie komentują sprawy w żadnym z wątków.

Rutkowski Story - Poruszająca rozmowa z mamą Iwony Wieczorek