Toruń, ul. Szeroka A.D. 2020

i

Autor: Mariusz Luda Turystyka wyraźnie tąpnęła. W skali roku to nawet 600 milionów złotych dochodu!

W tym roku możemy zatęsknić za turystami. Puste miasto to efekt koronawirusa

2020-05-19 22:31

Po dwóch złotych dla Torunia latach 2018/2019 – turystyka tąpnęła. Gród Mikołaja Kopernika i tak jest w o tyle dobrej sytuacji, że trzon naszych gości stanowią Polacy, choć licznie odwiedzali nas także Niemcy, Hiszpanie i Francuzi, a ostatnio także Czesi. W minionym roku odwiedziło nas 2,5 miliona turystów, którzy zostawili 600 milionów złotych, czyli ponad połowę rocznego dochodu miasta.

Goście coraz częściej przyjeżdżają „na weekend”. To, co przyciąga, czy przyciągało - to zabytki wpisane na listę UNESCO, ale też organizowane w mieście wydarzenia. Ubiegłoroczny sezon turystyczny w Toruniu trwał od marca do grudnia. W tym roku zapewne będzie inaczej. Już teraz widać brak wycieczek i znikomy ruch w centrum miasta.

Ratunkiem dla miasta są turyści z Polski, a przyjeżdżają do nas goście z regionu, ale też Mazowsza, Pomorza, czy Wielkopolski. W nieco gorszej sytuacji jest Kraków, którego goście zza granicy to ponad 60% turystów – informuje dyrektor Ośrodka Informacji Turystycznej w Toruniu, Szymon Wiśniewski.

Ruch turystyczny zamarł. Dwa ostatnie lata będziemy długo wspominać!

Turyści najczęściej przyjeżdżają do nas samochodem. Dlatego to, na co narzekają, czy narzekali nasi goście - to parkingi oraz tłok na starówce. Po sezonie z koronawirusem w tle – statystyka może i zapewne będzie zupełnie inna.

Raport turystyczny przedstawił OIT w Toruniu, który bazuje na twardych danych z Głównego Urzędu Statystycznego oraz własnych ankietach, których przeprowadza średniorocznie około 1,5 tysiąca.