Chodzi tu o wyrok z 7 października zatytułowany "Ocena zgodności z Konstytucją RP wybranych przepisów Traktatu o Unii Europejskiej". Trybunał pod wodzą Julii Przyłębskiej stwierdził, że zapisy Traktatu o Unii Europejskiej ratyfikowanego przez Polskę w 2004 roku godzą w konstytucyjną zasadę suwerenności RP.
To jedna wielka bzdura. Ten wyrok jest zresztą obarczony potężną wadą prawną, to znaczy wydali go ludzie, którzy nigdy w tym trybunale nie powinni się znaleźć. Zawiera on bardzo polityczną interpretację zapisów Traktatu o Unii Europejskiej – mówił nam jeden z manifestantów, Łukasz Gostyński.
Pytani przez nas uczestnicy protestu byli zgodni co do tego, że nie wyobrażają sobie Polski poza Unią Europejską. Jeden z manifestujących, na pytanie dlaczego zdecydował się uczestniczyć w manifestacji, z przejęciem odpowiedział "Bo nie chcę być w Rosji".
Czytam hasła z transparentów i jedno szczególnie przypada mi do gustu. "Unia nasza, Rosja wasza!" – mówił do protestujących poseł Robert Kwiatkowski z klubu Lewicy.
Wśród flag powiewających nad głowami manifestantów można było zobaczyć symbole różnych środowisk politycznych – między innymi Komitetu Obrony Demokracji, Lewicy i Polski 2050. Protestujący wysłuchali również przemówienia Donalda Tuska z pl. Zamkowego w Warszawie. Wydarzenie trwało ponad godzinę, odbyło się bez większych konfliktów i zakłóceń.
