Strajk Kobiet odebrał Nagrodę Wrocławia. Marta Lempart wyróżniona przez Sutryka

i

Autor: M.Witt-Ratowska/Radio ESKA Strajk Kobiet odebrał Nagrodę Wrocławia. Marta Lempart wyróżniona przez Sutryka

"To niedopuszczalne". Kuria i protestujące o grożącym bronią palną proboszczu z podtoruńskiego Czernikowa [AUDIO]

2020-10-29 22:22

Kto by się spodziewał, że w kilkutysięcznym Czernikowie dojdzie do sytuacji, w której ksiądz z bronią w ręku odgraża się protestującym kobietom i nawet policji. 53-letni proboszcz tamtejszej parafii św. Bartłomieja i jednocześnie dziekan dekanatu czernikowskiego będzie miał zarzuty, a biskup włocławski zawiesił go w wyżej wymienionych obowiązkach.

Ksiądz miał grozić protestującym kobietom i wymachiwać w ich kierunku bronią palną. Wobec policji, która obstawiała przemarsz i natychmiast zareagowała na jego zachowanie, też był agresywny. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania świadków tego zajścia, gdzie słychać wygrażanie.

"Odłóż broń!" słychać na nagraniach z Czernikowa

Policja go zatrzymała, a dziś (29 października) podczas przesłuchania przyznał się, złożył wyjaśnienia i został zwolniony. Jak informuje mł.insp. Monika Chlebicz, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji, mężczyzna może usłyszeć zarzut gróźb karalnych wobec funkcjonariuszy. Na plebanii znaleziono kilka sztuk broni myśliwskiej, na którą miał pozwolenie. Więcej TU

Jest też reakcja Kurii Włocławskiej, która dzisiaj na swojej stronie wydała oświadczenie w tej sprawie. Publikujemy je w całości:

O incydencie, jaki wydarzył się w środę 28 października wieczorem w Czernikowie z udziałem miejscowego księdza proboszcza, Kuria Diecezjalna Włocławska dowiedziała się z mediów. Po ustaleniu wiarygodnych faktów z policyjnych źródeł, w tym o zatrzymaniu księdza i prowadzeniu postępowania w kierunku gróźb karalnych w stosunku do funkcjonariuszy, za co może grozić kara do dwóch lat więzienia, biskup włocławski Wiesław Mering podjął decyzję o zawieszeniu duchownego w obowiązkach proboszcza parafii św. Bartłomieja w Czernikowie i dziekana dekanatu czernikowskiego, do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy i zakończenia prowadzonego postępowania karnego.

Jednocześnie należy stwierdzić, że nic nie usprawiedliwia tak nieodpowiedzialnej reakcji księdza na nawet najbardziej kontrowersyjne w swoim wyrazie i treści manifestacje. Zachowanie księdza proboszcza było niedopuszczalne, dalekie od ewangelicznych zasad, i w diecezji włocławskiej nie ma na nie zgody. Wyrażam ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji i za nią przepraszam.

Wypada w tym miejscu powtórzyć słowa „Apelu Rady Stałej KEP w sprawie ochrony życia i pokoju społecznego”: „Wzywamy wszystkich do podjęcia rzeczowego dialogu społecznego, do wyrażania poglądów bez użycia przemocy i do poszanowania godności każdego człowieka”.

ks. Artur Niemira, kanclerz Kurii, rzecznik prasowy diecezji

W Toruniu wczorajszy (28 października) wieczór był spokojniejszy niż w Czernikowie, choć na ulicach miasta maszerowały i tańczyły setki protestujących. Owszem, nie obyło się bez podwyższonej temperatury, kiedy na trasie doszło do spotkania kibiców. Sytuację rozładowała policja, która obstawiała demonstrację. Na co zwróciła uwagę Sylwia Kowalska, toruńska społeczniczka, aktywistka, jedna z "twarzy" protestów. Przy okazji skomentowała też dla nas groźny incydent w Czernikowie.

O zajściu w Czernikowie oraz o protestach w Toruniu mówi Sylwia Kowalska:

Plany piątkowe (30 października) to wsparcie protestu w Warszawie oraz Elektroniczny Spacer w Toruniu, start o godzinie 18.00 pod pomnikiem Kopernika.

Kolejny dzień protestów w Toruniu: zablokowane drogi i mosty

Zdasz test na pieszego? Sprawdź, czy nie stwarzasz zagrożenia!

Pytanie 1 z 15
Kiedy pieszy ma obowiązek posiadać odblaski?