Telewizja Tadeusza Rydzyka otrzymała poważną sumę pieniędzy za rzekome propagowanie służby wojskowej na antenie. Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało Rydzykowi 700 tys. zł. Miała to być oficjalna zapłata za promowanie wstępowania do armii. Brzmi to kuriozalnie, a takie tłumaczenie jest oburzające. Z badań rynku medialnego w Polsce jasno wynika (badania rok do roku), że odbiorcami Tadeusza Rydzyka są głównie osoby 50+. Wśród nich nie ma poborowych, a ewentualnie żołnierze w stanie spoczynku i emeryci.
Oficjalnie MON podpisał umowę ze stacją Rydzyka w związku z akcją promowania nowego systemu rekrutacji do wojska. Resort obrony chciał więc promować służbę w armii, na antenie Telewizji Trwam. W 2022 roku MON zawarł umowę z Fundacją Lux Veritatis na emisję na antenie TV 40 odcinków programu "Zostań żołnierzem RP", promującego służbę w Wojsku Polskim.
Za promocję wojska wśród emerytów Tadeusz Rydzyk dostał w sumie 720 tys. zł. Cała historia wydaje się wydumana i mało prawdopodobna. Uzasadnieniem dla przekazania takich pieniędzy Rydzykowi mogło być cokolwiek. Nikt i tak tego nie skontroluje, bo biznesmen z Torunia śmieje się wszystkim w twarz.
Polecany artykuł: