Koronawirus wysuszył fontanny w Toruniu. Do kiedy będą nieczynne? [ZDJĘCIA]

2020-06-15 21:15

Cosmopolis zarasta i milczy, żaby przy Flisaku nie plują wodą, puste betonowe niecki są średnio miłe dla oka, więc na ławkach przysiada niewiele osób. Fontanny miejskie w Toruniu są nieczynne i na razie nie wiadomo, czy w ogóle w tym sezonie ruszą.

Wszystko zależy od rekomendacji sanepidu. Jeszcze w kwietniu, w pierwszych tygodniach epidemii koronawirusa w Polsce, Główny Inspektor Sanitarny nie zalecał uruchamiania fontann, ulicznych instalacji wodnych i podobnych urządzeń, np. kurtyn w czasie upałów. Powodem miało być zagrożenie, że cząsteczki wirusa mogą się łatwiej rozprzestrzeniać w wodnym aerozolu. Ale przede wszystkim chodziło o to, by ludzie się nie gromadzili wokół takich miejsc. Łatwiej wtedy zachować zasady bezpieczeństwa. W miastach bardzo często fontanny są atrakcją turystyczną, miejscem spotkań, spędzania wolnego czasu, a dzieci mogą się przy nich pobawić i pochlapać wodą.


Obecnie puste i ciche fontanny w mieście nie stanowią wspomnianej atrakcji, zwłaszcza Cosmopolis, która zazwyczaj od majówki do jesieni gromadziła tłumy podczas wieczornych pokazów światło-dźwięk z muzyką filmową (m.in. z Bandyty, Gladiatora, Wiedźmina, Love Story), a w dzień przyciągała liczne wycieczki szkolne. Młodsi turyści lubili też Flisaka z żabami, a mieszkańcy Bydgoskiego Przedmieścia spotkania przy fontannie w Parku Miejskim.


Dla porównania prezentujemy zdjęcia z połowy czerwca 2019 roku:

Od toruńskiego magistratu Radio ESKA dowiedziało się jeszcze w maju, że przynajmniej w tym czasie miejskie fontanny przeszły dokładny przegląd techniczny.
Za to wkrótce uruchomione zostaną baseny letnie, o czym pisaliśmy TUTAJ.

QUIZ: Rozpoznasz polskie miasta po jednym zdjęciu? Sprawdź!

Pytanie 1 z 20
Miasto ze zdjęcia to:
Kraków
Rozmawiamy z rekordzistą Guinnessa w trialu rowerowym