Gliński o inwestycjach Ministerstwa Kultury: „Czasami steruję ręcznie”

i

Autor: Michał Kaproń Od lewej: Michał Zaleski, Piotr Gliński, Marek Żydowicz, Kazimierz Suwała

Gliński o inwestycjach Ministerstwa Kultury: „Czasami steruję ręcznie”

2021-11-22 23:34

Wizyta wicepremiera Piotra Glińskiego w Toruniu nie przyniosła żadnych konkretnych nowości w sprawie budowy Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage. Minister Kultury zdobył się jednak na szczere wyznanie.

W trakcie piątkowej konferencji na której obecni byli współorganizatorzy ECF Camerimage nie brakowało wyrazów wzajemnej sympatii. Ten kto oczekiwałby przełomowych deklaracji, zawiódłby się srogo. Wicepremier i Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotr Gliński, którego resort w dwóch trzecich ma sfinansować budowę nowego obiektu kultury, nie był w stanie odpowiedzieć nawet na pytanie o kwotę jaka z budżetu centralnego przeznaczona jest w przyszłym roku na realizację inwestycji. W sukurs przyszedł mu dyrektor ECF Camerimage, Kazimierz Suwała, który zacytował kwotę 20 milionów złotych umieszczoną w Programie Wieloletnim – dokumencie wydanym prawie półtora roku temu, na długo przed rozpędzonym wzrostem inflacji.

Brak merytorycznego przygotowania, wicepremier starał się nadrobić opowieściami o ogromnej skali inwestycji w kulturze prowadzonych przez podległy mu resort:

Jesteśmy zaangażowani w kilkaset inwestycji na bardzo różnym poziomie i o bardzo różnej skali. Wielkich, takich jak Muzeum Historii Polski za 800 milionów złotych, albo i więcej […] czy Europejskie Centrum Muzyki w Żelazowej Woli, które jest na podobnym etapie do ECF Camerimage, gdzie też jest działka na wysokim brzegu rzeczki […] tam mamy przyjmować Japończyków, którzy będą lądowali na lotnisku w Baranowie, więc to jest wszystko przemyślane (sic!). […] Najważniejsze jest to, żeby byli dobrzy liderzy projektu, bo wtedy minister nie musi się denerwować, szaleć... Ja już, proszę Państwa, wybierałem szerokość desek szalunkowych na budowie, bo tak się kłócili wykonawcy z projektantami […] Czasami ja steruję ręcznie, przyznaję się do tego. Tak uratowaliśmy muzeum Piłsudskiego w Sulejówku.

O tym, czy tryb „ręcznego sterowania” będzie zastosowany również na toruńskich Jordankach, pokaże czas. Według słów wicepremiera Glińskiego, rozpoczęcie budowy ma nastąpić w 2023 roku, a dwa lata później obiekt ma zostać oddany do użytku. Ostateczny koszt inwestycji nie jest znany, według wstępnych założeń ma sięgnąć 600 milionów złotych.