Polregio

i

Autor: Wikipedia Polregio w województwie kujawsko-pomorskim

Co z umowami na kolejowe przewozy regionalne? Końca sprawy nie widać

2022-09-28 12:41

Po roku względnego spokoju, kujawsko-pomorska kolejowa epopeja otwiera kolejny rozdział. Czy finałowy? Prawdopodobnie nie. Sprawa nadal nie została doprowadzona do końca. Czy kwestia przewozów regionalnych zostanie domknięta do końca roku?

13 grudnia miałyby wejść w życie nowe umowy na prowadzenie przewozów kolejowych w regionie. Miałyby, bo mimo tego, że od otwarcia kopert z ofertami potencjalnych przewoźników minęły trzy miesiące, umowy wciąż nie są podpisane.

4 maja ogłosiliśmy przetarg na przewozy kolejowe w ramach zasady cywilistycznej. 27 czerwca otworzyliśmy oferty. Wpłynęły na cztery zadania, bo tak mieliśmy podzielone zamówienie. Cztery oferty, dwie z firmy Polregio na trakcje elektryczne, natomiast dwie oferty z firmy Arriva na trakcje spalinowe. Wzrost cen, z którym się zderzyliśmy w otworzonych ofertach, jest istotny. W Arrivie jest to 120%, jeżeli chodzi o firmę Polregio, jest to 140% do umów, które mamy dzisiaj – powiedziała Aneta Jędrzejewska, członkini Zarządu województwa kujawsko-pomorskiego.

Po raz kolejny czarne chmury zawisły nad kujawsko-pomorską koleją. Podobnie jak przed rokiem, losy przetargu mającego wyłonić przewoźników na najbliższe lata stoi pod znakiem zapytania. Co ciekawe, odwrotnie niż rok temu, rozmowy ze spółką Arriva prowadzącą pociągi spalinowe rokują dobrze, problem jest z umową z Polregio.

Zarząd Województwa twierdzi, że jest u progu podpisania umów na przejazdy po liniach niezelektryfikowanych z firmą Arriva. Więcej komplikacji wystąpiło w rozmowach ze spółką Polregio, która miałaby prowadzić pociągi elektryczne – trwa bowiem spór sądowy między przewoźnikiem a województwem. Radni sejmiku w trakcie poniedziałkowej sesji (26.09) wyrazili zgodę na zmiany w budżecie niezbędne do zawarcia umów w zgodzie z oczekiwaniami oferentów.

Jesteśmy w procesie sądowym. Polregio nas oskarża, że wypowiedziano bezprawnie. Złożyli ofertę, jednocześnie jesteśmy w sądzie. Jeśli sąd przychyliłby się do wniosku Polregio, okazałoby się, że w ogóle całe postępowanie możemy wrzucić do kosza i będziemy musieli właściwie rozpocząć negocjacje w trybie zakłóceniowym, to znaczy, będziemy musieli usiąść do stołu, podobnie jak to było w zeszłym roku. Nikt sobie tego nie życzy i też stąd apel do władz spółki Polregio, aby wycofały, tak jak zrobiła to Arriva, tan wniosek do sądu, bo jest to szkodliwe dla wszystkich, a już na pewno dla podróżnych – mówił Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego.

Nowe umowy muszą wejść w życie 13 grudnia. Koszty obsługi kolei w Polregio wzrosły w porównaniu do tegorocznych cen o 40%. Sejmik wojewódzki zgodził się na zmiany w budżecie mające pozwolić na rozstrzygnięcie przetargów.