W Szpitalu św. Łukasza w Tarnowie ruszyły szczepienia przeciw COVID-19 [ZDJĘCIA, AUDIO]

W ramach pierwszej dostawy do placówki dotarło 75 dawek szczepionki. Tyle chętnych osób będzie mogło z nich skorzystać w pierwszej kolejności. Przy kolejnych dostawach szczepionki będą dzielone na pół ze względu na to, że szczepionka jest dwudawkowa. W niedzielę z tej formy profilaktyki w Szpitalu Wojewódzkim im. św. Łukasza w Tarnowie skorzystało 5 osób. Wśród nich między innymi dyrektor Szpitala Anna Czech, kierownik szpitalnego SOR Violetta Kowalewska i Marta Wałaszek, która jest kierownikiem Ośrodka ds. Zakażeń.

- Bardzo dobrze, że udało się szczepionkę opracować, wyprodukować i dostarczyć. W tej chwili to nasza jedyna obrona przed koronawirusem. Dzięki szczepieniom będziemy mogli zadbać o zdrowie swoje i swoich bliskich, ale także uwolnić się od wszystkich obostrzeń, które mocno dają się nam we znaki, jak maseczki, ścisła dezynfekcja rąk czy bardzo dokuczliwa izolacja społeczna, czego doświadczyliśmy w minione święta – mówi Anna Czech, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie.

Wśród pierwszych zaszczepionych w niedzielę w Tarnowie osób jest też Marta Wałaszek, która jest kierownikiem Ośrodka ds. Zakażeń. Nie miała wątpliwości i chętnie skorzystała z tej formy ochrony.

- Regularnie korzystam ze szczepień ochronnych, szczepię również swoich bliskich. Pracując na oddziale widziałam dramatyczne skutki koronawirusa, dramaty rodzin i bardzo się cieszę, że mamy już szczepionkę na COVID-19. Zachęcam i mam nadzieję, że jak najwięcej osób z niej skorzysta – mówi Marta Wałaszek.

Kolejne szczepienia pracowników w Szpitalu Wojewódzkim im. św. Łukasza w Tarnowie rozpoczną się w poniedziałek o godz. 9:00. Tymczasem w niedzielę rano zaszczepiono również pierwszych pracowników Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Wśród chętnych była oddziałowa – pani Krystyna, która od dłuższego czasu opiekuje się pacjentami zakażonymi koronawirusem.

- Widziałam, jak ogromne straty w organizmie może wyrządzić COVID-19. Dlatego nie miałam wątpliwości, że szczepionka stanowi dla nas wszystkich ogromną szansę – mówi pani Krystyna, pierwsza mieszkanka Małopolski, zaszczepiona przeciwko COVID-19.

W sobotę blisko 10 tysięcy dawek szczepionki przeciwko COVID-19 trafiło do Polski, a w niedzielę pierwsze partie dotarły do poszczególnych województw. Do Małopolski trafiło łącznie blisko 1300 dawek szczepionki: najwięcej – 825 – do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, zaś po 75 dawek do sześciu innych małopolskich placówek (do Szpitala Specjalistycznego im. Ludwika Rydygiera w Krakowie, Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego w Krakowie, Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie, Specjalistycznego Szpitala im. E. Szczeklika w Tarnowie, Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Nowym Targu, Szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu). Na liście małopolskich szpitali węzłowych jest łącznie 30 placówek, które szczepionki będą otrzymywać w najbliższym czasie.

- Niemal 100 procent mieszkańców Małopolski ma zapewniony dostęp do punktu szczepień blisko swojego domu. Małopolski OW NFZ szczegółowo sprawdził wszystkie wnioski złożone do Narodowego Programu Szczepień. Wynika z nich, że prawie we wszystkich gminach Małopolski będą działać punkty szczepień. Zależało nam, aby każdy dorosły mieszkaniec Małopolski – niezależnie czy mieszka w gminie miejskiej czy wiejskiej – miał możliwość wykonania szczepienia jak najbliżej swojego miejsca zamieszkania. Placówki, które pozytywnie przeszły kwalifikację, otrzymają elektroniczne potwierdzenie i dołączą do programu. Znajdą się także na wykazach prowadzonych przez Dyrektorów Oddziałów Wojewódzkich Funduszu przy udziale Wojewodów. Najpóźniej do 28 grudnia placówki wyłonione w naborze mają być gotowe – organizacyjnie i kadrowo – do wykonania szczepień – mówi dyrektor Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia Elżbieta Fryźlewicz-Chrapisińska.

Wszyscy zaszczepieni należą do tzw. grupy 0, która zgodnie z Narodowym Programem Szczepień została określona jako grupa szczególnego narażenia na zakażenie. Należą do niej:

• pracownicy szpitala węzłowego,

• pracownicy pozostałych podmiotów wykonujących działalność leczniczą w tym stacji sanitarno-epidemiologicznych,

• pracownicy domów pomocy społecznej i miejskich ośrodków pomocy społecznej,

• pracownicy aptek, punktów aptecznych, punktów zaopatrzenia w wyroby medyczne, hurtowni farmaceutycznych, w tym firm transportujących leki,

• osoby zatrudnione na uczelniach medycznych i studenci kierunków medycznych,

• osoby zatrudnione w izbach lekarskich, pielęgniarek i położnych, aptekarskich oraz diagnostów laboratoryjnych i fizjoterapeutów.

Szczepienie grupy „0” rozpoczyna się przed akcją szczepienia populacyjnego. W szpitalach węzłowych, których jest w Polsce 509, przeciw COVID-19 będzie szczepiony personel medyczny i niemedyczny. Szpitale węzłowe zaszczepią swój personel, ale także personel innych jednostek, m.in. szpitali, przychodni i aptek. Szczepienia przeciwko COVID-19 są darmowe i dobrowolne.