rozkład jazdy

i

Autor: Tomasz Piszczek Autobusy w Tarnowie kursują według sobotniego rozkładu jazdy

Oszczędzają i liczą straty. Tarnowskie MPK w poważnych tarapatach przez koronawirus

2020-04-28 10:20

Nawet 400 tysięcy złotych traci miesięcznie Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Tarnowie przez trwającą w Polsce pandemię COVID-19. Wcześniej, gdy spółka była w złej kondycji takie straty zdarzały się w skali roku, teraz powstają w ciągu kilku tygodni. A wszystko przez spadek liczby tak zwanych wozokilometrów do realizacji. Przypomnijmy, od 19 marca autobusy przez cały tydzień jeżdżą jak w soboty.

W kwietniu przychody spółki spadły o ponad 600 tysięcy złotych. To kwota, którą w normalnych warunkach wpłaciłby Zarząd Dróg i Komunikacji za wykonywane przez MPK kursy. Jest ich jednak dużo mniej. Co prawda udaje się zaoszczędzić około 200 tysięcy złotych na paliwie, ale wciąż sporo brakuje. W tej sytuacji spółka zdecydowała się na obniżenie wynagrodzeń pracowników, a w perspektywie są zwolnienia.

- Obniżyliśmy do zera fundusz premii motywacyjnej dla pracowników. Średnio każdy pracownik stracił 200 złotych. Gdybyśmy mieli pewność, że w czerwcu sytuacja wróci do normy - to by wystarczyło - przekonuje prezes MPK Jerzy Wiatr. Na to się jednak nie zanosi. Dlatego konieczna jest też redukcja zatrudnienia. To może być kilkanaście osób. Część odchodzi na emerytury, części kończą się umowy i nie będą już przedłużane. Ten proces powoli się zaczyna.

Optymizmem nie napawa tez fakt, że nawet gdy zniesione zostaną ograniczenia w liczbie pasażerów, którzy mogą jechać w autobusie i komunikacja będzie mogła normalnie funkcjonować Zarząd Dróg i Komunikacji w Tarnowie planuje zmniejszyć liczbę zamawianych kursów. Miasto też spodziewa się mniejszych wpływów z podatków, stąd taka decyzja. 

Test maseczek do biegania