Bagnik nadwodny

i

Autor: Andreas Eichler, CC BY-SA 4.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0>, via Wikimedia Commons

Ciekawostki

To największy pająk w Polsce. Jego ukąszenie sprawi, że poczujesz się jak na kacu

2023-10-13 13:43

Bagnik nadwodny jest największym pająkiem występującym w Polsce. Jego maksymalne rozmiary sięgają 2,2 cm, a rozpiętość odnóży powiększa go aż do 7 cm. Charakteryzuje go brązowe ubarwienie z niedużymi biało-kremowymi plamkami na odwłoku i wypłowiały czarny kolor nóg. Ponadto bagnik nadwodny jest świetnym pływakiem, a jego ukąszenie powoduje objawy przypominające kaca.

Bagnik nadwodny. Ukąszenie tego pająka powoduje objawy kaca

Bagnik nadwodny jest dużym europejskim pająkiem z rodziny darownikowatych i największym przedstawicielem tego gatunku występującym na obszarze naszego kraju. Jego maksymalne rozmiary wahają się pomiędzy 1,5 a 2,2 cm, a wraz z odnóżami osiąga aż 7 cm. W przypadku tego pająka większe są samice. Gatunek charakteryzuje się brązowym ubarwieniem z niewielkimi biało-kremowymi kropkami na odwłoku i nogami pokrytymi wypłowiałym czarnym kolorem. Najczęściej można spotkać go w okolicach wody, gdyż jego podstawowymi miejscami bytowania są rzeki, jeziora, podmokłe łąki oraz lasy bagienne.

Największy pająk w Polsce potrafi poruszać się po powierzchni wody, a także nurkować. Jego główne pożywienie stanowią owady, ryby do wielkości ciernika, kijankami, a nawet niewielkie żaby. Największa populacja bagnika nadwodnego stanowi element krajobrazu Europy i Azji, aczkolwiek w wielu miejscach jest on wymarły. W Polsce jest spotykany dosyć rzadko.

Bagnik nadwodny jest doskonale znany wędkarzom, wśród których o jego ukąszeniu krążą legendy. Najstraszniejsza z nich dotyczy tzw. wędkarskiego kaca. Ci, którym udało się go spotkać twierdzą, że jego ukąszenie jest bolesne i objawia się stanem przypominającym kaca po wypiciu nadmiernej ilości alkoholu. Potwierdza to na swoim blogu ekolog i etymolog dr hab. Stanisław Czachorowski z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

Jego ukąszenia ciężko się goją, a jad powoduje silne, trwające kilka dni zatrucie organizmu, objawiające się bólem głowy, biegunką i wymiotami. Wędkarze nazywają to „wędkarskim kacem” – pisze na swoim blogu dr hab. Stanisław Czachorowski.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: online@grupazpr.pl

Najlepsze atrakcje w Polsce według „The Guardian”. Powinien zobaczyć je każdy zagraniczny turysta! [GALERIA]

Quiz. Tak bawiono się kiedyś na prywatkach! Pamiętasz największe hity z imprez w PRL?

Pytanie 1 z 10
Jerzy Połomski w piosence „Cała sala śpiewa z nami” z płyty „Daj!” z 1968 roku śpiewa: „Siedział pan, smętny pan, Taki, co to...”: