Kto da dzieciom dom? CUS szuka rodziny zastępczej dla trójki rodzeństwa

Centrum Usług Społecznych w Tarnowie szuka rodziny dla trójki maluchów. 9-letnia dziewczynka, oraz jej bracia w wieku 8 lat i 7 miesięcy potrzebują opieki. Sprawa jest pilna, bo o umieszczeniu dzieci w pieczy zastępczej zdecydował sąd. Problem w tym, że w Tarnowie obecnie nie ma wolnych miejsc w rodzinach zastępczych. Dlatego urzędnicy poszukują chętnych także w innych rejonach Polski. Bardzo jednak liczą na to, że w Tarnowie lub niedalekiej okolicy znajdą się kandydaci, którzy zechcą przyjąć rodzeństwo pod swój dach.

- Dla dziecka dom rodzinny, jakikolwiek by on nie był, jest jedynym znanym domem. Odebranie z niego i umieszczenie w placówce czy rodzinie zastępczej, to zawsze ogromny stres. Tym większy, jeżeli wraz ze zmianą miejsca zamieszkania, dziecko musi też zmienić przedszkole czy szkołę. Dlatego tak bardzo zależy nam na rodzinach, ewentualnie kandydatach na rodziny zastępcze z Tarnowa i okolic. To prawda, że aby zostać rodziną zastępczą, trzeba przejść szkolenie i zgromadzić dokumenty, ale my pomagamy i ułatwiamy te procedury. Wszystko z myślą o tym, aby pomóc dzieciom – mówi Sylwia Walaszek – Banuch z Centrum Usług Społecznych w Tarnowie.

Kandydaci na rodziców zastępczych muszą zaliczyć szkolenie teoretyczne i praktyczne, a także dostarczyć zaświadczenie o niekaralności i o dobrym stanie zdrowia, który umożliwia podjęcie opieki nad dzieckiem lub dziećmi. Jednak wbrew stereotypom, nie zawsze musi to być małżeństwo. Mile widziane są również osoby samotne, lub osoby na emeryturze, które mają siły i czas, aby zająć się wychowaniem i opieką.

- My bardzo podziwiamy wszystkich rodziców zastępczych. To jest wyjątkowa misja, która często ratuje te dzieciaki. To są mali super bohaterowie. Często te dzieci są niedożywione, ogromnie zaniedbane wychowawczo, emocjonalnie czy zdrowotnie. Czasem muszą ukrywać siniaki, martwić się o jedzenie, albo opiekować się młoszym rodzeństwem. Decyzja o zostaniu rodzicem zastępczym jest poważnym zobowiązaniem, ale warto pamiętać, że robimy to dla dzieci, aby im pomóc – dodaje Sylwia Walaszek – Banuch.

Opieka w rodzinie zastępczej ma charakter tymczasowy. Dzieci, które tam trafiają, mają możliwość kontaktowania się z rodziną biologiczną, a wszystko zmierza ku temu, aby ta rodzina uporała się z problemami, a dzieci mogły wrócić do domu. Jak długo to trwa, to zawsze jest sprawa indywidualna. Warto wiedzieć, że zobowiązanie do pełnienia funkcji rodziny zastępczej, nie wyklucza możliwości rezygnacji, jeżeli okoliczności zdrowotne czy życiowe się zmienią. Również jeżeli wymagania dotyczące opieki są zbyt obciążające, rodzina może nie zgodzić się na przyjęcie dziecka. Wszystko zależy od indywidualnych możliwości. Natomiast zbyt małe lokum nie stanowi większej przeszkody. Miasto pomaga w zorganizowaniu większych mieszkań, jeżeli dotychczasowe nie jest wystarczające do otoczenia dzieci właściwa opieką.

Obecnie w Tarnowie pod opieką zastępczą przebywa 220-cioro dzieci. 120 z nich jest na terenie miasta, gdzie działa 81 rodzin zastępczych. Wszelkie informacje na temat opieki zastępczej można uzyskać w Centrum Usług Społecznych w Tarnowie. Zainteresowani mogą telefonować pod numer 14 688 20 57.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: online@grupazpr.pl