Straż Miejska Tarnów

i

Autor: UM Tarnów Straż Miejska w Tarnowie wraca do wykonywania swoich zwykłych obowiązków

Koniec pracy dla policji. Straż Miejska w Tarnowie wraca do własnych obowiązków [AUDIO]

2020-06-22 15:21

Tarnowscy strażnicy miejscy od 31 marca, na mocy decyzji wojewody, podlegali policji. Ich działania koncentrowały się wyłącznie na walce z epidemią koronawirusa. W związku z tym, swoje zwykłe interwencje musieli odłożyć na później. Teraz wrócili do wykonywania swoich normalnych zadań, które określa prezydent Tarnowa.

Od 31 marca tarnowska Straż Miejska przeszła pod komendę policji. Strażnicy wspólnie z policją patrolowali ulice, kontrolowali też przestrzeganie zaleceń sanitarnych. Wszystko to miało na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa SARS-Cov-2. Niestety, to nie spodobało się mieszkańcom Tarnowa.

- Otrzymywaliśmy wiele sygnałów od mieszkańców, którzy byli bardzo niezadowoleni, że nie realizujemy swoich zwykłych interwencji. Mieli poczucie, że nie mogą na nas liczyć. Nie pomagały tłumaczenia, że to jest polecenie pana wojewody – podsumowuje komendant tarnowskiej Straży Miejskiej – Krzysztof Tomasik.

Straż Miejska w Tarnowie wraca do swoich obowiązków - mówi komendant Krzysztof Tomasik

18 czerwca wojewoda uchylił swoje wcześniejsze zarządzenie, w związku z tym miejscy strażnicy wrócili do wykonywania swoich stałych działań na rzecz miasta i jego mieszkańców. Od razu rozdzwoniły się telefony. Najwięcej interwencji dotyczy nieprawidłowego parkowania, utrzymania porządku czy psów biegających bez należytego nadzoru właścicieli.

Ale przed strażnikami z Tarnowa teraz czas wzmożonej pracy. Na ostatnią prostą wkroczyła kampania wyborcza, a to oznacza większą aktywność komitetów wyborczych, związaną między innymi z plakatowaniem.

- Przypominam, że właściciel posesji musi wyrazić zgodę na umieszczenie materiałów wyborczych. W przeciwnym razie możemy nałożyć grzywnę w wysokości do 500 złotych. Sprawa może też trafić do Sądu, a tam wysokość kary może być znacznie wyższa – przypomina Krzysztof Tomasik.

Poza tym zbliżają się wakacje, a to oznacza, że dzieci i młodzież częściej będą przebywać w przestrzeniach miejskich. Strażnicy zapowiadają, że nadal będą zwracać uwagę na zachowania stwarzające większe ryzyko zakażenia koronawirusem. Epidemia nie minęła, więc – jak przekonują - nie można lekceważyć środków bezpieczeństwa.

Jak daleko jest z Gdyni do Zakopanego? Prawdziwy test na odległości [QUIZ]

Pytanie 1 z 14
Dalej jest z Warszawy do: